Bluźnierstwo???
Chciałabym opisać, o czym jest ta książka, opowiedzieć jej treść. Jest to jednak niemożliwe. Dzieło to porusza tyle wątków, jest tak bogate w różne treści. Czyta się bardzo ciężko, jest wiele momentów przydługawych, a czasem nudnawych. To jednak nie powinno zniechęcać do przeczytania całej powieści. Rushdie tworzy świat baśniowy, zagmatwany. Jest to świat osadzony głęboko w kulturze islamskiej i hinduskiej, wobec czego niektóre wątki mogą być niezrozumiałe.
Utwór bogaty jest w aluzje, zwłaszcza do życia Mahometa. Ukazuje się on nam jako człowiek w rzeczywistości wyrachowany (co musi być bluźnierstwem dla wyznawców islamu), który ustala własne prawa, po czym anioł Gibril, jak pisze Rushdie, tylko je sankcjonuje. Bardzo kontrowersyjne wydaje się także być przyjęcie przez prostytutki imion żon Mahometa, a szczególnie Aiszy, uważanej w islamie za Matkę Wiernych.
Tytuł utworu odwołuje się do pewnych wersetów, które Mahomet przyjął, chcąc zjednać sobie wiernych. Uznawały one istnienie trzech bogiń (anielic) poza Allahem, czyli w rezultacie afirmowały politeizm. Kiedy Mahomet "urósł w siłę", odrzucił te wersety jako narzucone przez szatana. Czy więc szatan jest anielski czy anioł diabelski, aby podszeptywać takie wersy? Czy wobec tego cały Koran jest szatański?
Lektura utworu pozostawia wiele rozmyślań i nie chcę się tu rozwodzić nad wszystkimi. Książka mówi o religii, kulturze, Bogu, naturze ludzkiej, potrzebie miłości, emigracji i nostalgii, historii, ironii życia, o złu. Można by doszukać się większej jeszcze ilości treści w utworze. Dlatego polecam gorąco, choć przed przeczytaniem najlepiej zapoznać się z podstawowymi faktami z życia Mahometa i rozwoju religii i kultury islamskiej...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.