Dodany: 31.12.2004 17:08|Autor: Kociaczek

Samotne włócznie roź. 3


Rozdzial 3
List


Droga Samanto

Chciał bym Ci oznajmić, ze twoja córka Emma Casy w najblizszym czasie pójdzie do
Mojej szkoły dla młodych czarowników – Classword. Chociaz Ona na pewno jeszcze o tym nie wie to co sie stało trzy dni temu było tego oznaka, ze ona jest czarownica. Nie rozpaczaj nad tym ze nie bedziesz sie z nia widywac. Sa zmienionezasady mojej szkoly i zawsze kiedy bedziesz miała na to ochote bedziesz mogła ja odwiedzic. Chociaz to bedzie dla niej jak i dla Ciebie szok i rozłaka z córka która dopiero co odzyskałas. Mam nadzieje ze przeczytasz ten list w spokoju i nie będziesz musiała sie przejmować tym ze Emma bedzie musiała Cie opuszczać , na tak długi okres. W najbliższym termine moi poddani dostarcza Ci takrze listy ksiazek do szkoły. Te niedorajdy które dzisiaj odwiedziły twój dom to synowie mojego brata. Przepraszam Cie za nich. W drugiej kopercie przylepionej do tej znajduje sie list przeznaczony dla Emmy nie otwieraj go on jest tylko dla niej. Niech sie sama o wszystkim dowie.
Dyrektor Szkoły Dla Młodych
Czarowników
Sadomir Mistrasz



-Co.. już teraz mi ją zabieracie dlaczego tak szybko, dlaczego….- mówiła sobie cicho Samanta
-Mamo co się stało??- z góry dochodził głos Emmy.
-Już idę…- odpowiedziała pani Casy
Gdy wchodziła na górę po schodach, zapomniał wziąć dla Emmy listu od Mistrasza. Szybko pobiegła do kuchni. Tam bowiem czytała ten list. Wzięła list i powrotem, szybszym nieco krokiem wbiegła wręcz po schodach.
-Słucham? – zapytała kulturalnie córki
-Mamo od piętnastu minut Cię wołam i nie dajesz znaku życia, chciałam już zejść gdy nagle usłyszałam Cię. Wystraszyłam się! A tak właściwie to…..-nie zdążyła skończyć zdania Samanta jej przerwała.
-Czytałam list i jest jeszcze jeden dla Ciebie.-powiedział Samanta
-Dla mnie, może od Laury?!- ucieszyła się dziewczynka.
-Nie od Laury.. z twojej szkoły.
-Z mojej szkoły przecież nic nie zrobiłam…ja..
-Kochanie nie o to chodzi, o twoją nową szkołę, o szkołę dla młodych czarowników- Classword. Też tam …
-Coooooo….dla kogo….czarowników….-krzyknęła nagle Emma
-Tak Emmo dla młodych czarowników! Wychodzę przeczytaj list.-i wyszła z pokoju
Emma złamała pieczęć która przedstawiała Niedźwiedzia i Geparda. Niedźwiedzi był na żółtym tle, a Gepard na Czerwonym. Emma nie wiedziała co to znaczy. Gdy zajrzała do sirotka zauważyła bardzo cienki kawałek papieru. Wzięła go w ręce i rozwinęła.
List był krótki, ale zadbano w nim a wszystko.




Droga Emmo

Droga Emmo pewnie dowiedziałas sie juz od mamy ze jestes czarownica. Dorosłas juz do tego ze mama mogła Ci to normalnie powiedziec. W najblizszym czasie bedziesz musiała trafic do mojej prywatnej szkoły dla Młodych Czarowników- Classword. Poznasz tu zapewne wielu nowych i wspaniałych przyjaciół, tak jak Twoja mama ich poznała. Jutro przyjdzie list rzeczy potrzebnych Ci w tej szkole. Nie bedziesz czuła sie tu sama. Nasi nauczyciele sa bardzo dobroduszni i wkładaja wiele pracy w to aby wam było jak najlepiej. Zmienił sie tez regulamin mojej szkoły. Np; gdy twoja mama bedzie musiała sie z toba pilnie skontaktowac moze Cie odwiedzic. Twojej mamie było tu bardzo dobrze, mam nadzieje, ze tobie bedzie jeszcze lapiej. Do twojej starej szkoły przyjdzie list, ze po prostu przepisujesz sie do innej szkoły. Semestr w tej szkole trwa 10 miesiecy w tym przerwa Swiateczna i ferie. Na ferie mozna zostać wszkole, jeśli tylko rodzice pozwola. Oczekuj listu

Dyrektor Szkoły Dla Młodych
Czarowników
Sadomir Mistrasz





Emma prawdę powiedziawszy , nic z tego nie zrozumiała. Dopiero po pewnym czasie ocknęła się. Jeszcze raz przeczytała dokładnie list. Nie mogła w to uwierzyć. Uśmiechnęła się. Nagle z dołu dobiegł głos mamy:
-Córeczko, jutro przyjeżdża do nas ciocia Amanda żeby zostawić małego Toma u nas na tydzień.
Emmie od razu mina zbrzydła i humor się zniszczył; bowiem Emma nienawidziła małego Toma Cesteya.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1568
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: groch 20.01.2005 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: ... | Kociaczek
Przeczytałam z uwagą trzy rozdziały. A może by coś oryginalniejszego niż stylizacja na Harrego Pottera? Niestety Harry już istnieje i nic go nie zastąpi... Ale to, że piszesz, jest wartościowe samo w sobie. Warto pisać dla samej wprawy, z czasem będzie lepiej na pewno. I nie wolno się zniechęcać:)
Użytkownik: Tinameni 17.09.2005 01:16 napisał(a):
Odpowiedź na: ... | Kociaczek
Naprawdę wiele zniosę, ale nie błędy ortograficzne i to takie straszne... ;(
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: