Dodany: 31.12.2014 16:58|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Czytatnik: Czytam, bo żyję

Czytatka-remanentka XII 14


Grudniowe lektury, za wyjątkiem zrecenzowanych i "sczytatkowanych" w innym miejscu:

Świat lodu i ognia: Nieznana historia Westeros oraz Gry o tron (Martin George R. R., García Elio M., Antonsson Linda) (4,5)
Coś dla fanów „Pieśni Lodu i Ognia” – obszerne uzupełnienie podanych w sadze w sposób dość wyrywkowy informacji o historii Westeros i Essos, spisane i zilustrowane w sposób podobny do tego, w jaki sporządza się opisy światów w podręcznikach do RPG. Bardzo dopracowane pod względem edytorskim, imponujące objętością i liczbą szczegółów (zwłaszcza genealogicznych), ale i tak nie zaspokoi niedosytu czytelnika czekającego od paru lat na kolejną część sagi…

Odrodzona: Dzienniki: Tom 1: 1947-1963 (Sontag Susan) (5)
Dziennik – to widać już od pierwszych stron – osoby o niepospolitym intelekcie. Wpisy dokonywane przez 14-16-letnią autorkę zdumiewają dojrzałością myśli i języka, a wykazy lektur wpędzają w kompleksy nawet osobę mającą się za oczytaną. Paradoksalnie, im dalej, tym mniej miejsca w dzienniku zajmują podobnie dojrzałe refleksje, wypierane przez obszerne relacje z kolejnych związków (z kobietami – bo po kilkuletnim małżeństwie ze swoim dawnym wykładowcą, a właściwie już pod koniec jego trwania, Sontag powróciła do swojej naturalnej orientacji seksualnej, odkrytej już w wieku nastoletnim). Część notatek z czasów studenckich, odnoszących się do treści zajęć, może okazać się zupełnie nieczytelna dla kogoś, kto nie jest dobrze oblatany w filozofii. Ale nawet z tymi zastrzeżeniami jest to lektura interesująca.

Koty są dobre na wszystko (Klimek Franciszek Jan) (5)
Kocie poezje pana Franciszka tak dobre i albo tak wzruszające, albo tak zabawne jak zawsze. Na minus – powtarzanie się niektórych utworów z poprzednich tomików. Na plus – przepiękne ilustracje.

Skarby: Powieść dla młodzieży (Żurakowska Zofia) (4)
Miła opowiastka o przygodach gromadki rodzeństwa, z akcją usytuowaną na Kresach przed I wojną światową i z bardzo tylko dyskretnym wydźwiękiem dydaktycznym. Właściwym adresatom, tj. dzieciom będącym w wieku szkolnym w czasach II RP, realia mogły być całkiem dobrze znane, jeśli nie z własnego doświadczenia (bo przecież jeszcze nie całe ziemie na wschód od Bugu były utracone i wcale spora garstka rodaków żyła w warunkach identycznych jak bohaterowie), to z opowieści rodziców i fotografii w albumach. Dla współczesnych młodych czytelników to pełna egzotyka: te kilkanaście osób - w tym klucznica (ciekawe, ilu dzisiejszych rówieśników najstarszego Olka, to jest trzynastolatków, odpowie bez googlowania, kto to taki?!), szwaczka i … kozaczek - zatrudnionych dla wygody siedmioosobowej rodziny, nie licząc pracowników folwarcznych! te imiona służby: Iwan, Jewdocha, Hawryłko! ten „powóz zaprzężony w czwórkę kasztanków”, i wuj hrabia, i rodowity Francuz w charakterze „profesora i opiekuna”… Ale właśnie ta nieprzystawalność do czasów obecnych i natura odkrytego „skarbu” (w cudzysłowie, bo doprawdy, nie złoto to i nie klejnoty) mogą wzbudzić zainteresowanie historią, a opisy przeżywanych przez bohaterów przygód – skłonić do zastanowienia nad tym, czym jest odwaga, odpowiedzialność, poszanowanie drugiego człowieka. Tylko czy taka spokojna, stonowana opowieść może wytrzymać konkurencję z kipiącymi od wydarzeń, a przy tym krótszymi i bogato ilustrowanymi współczesnymi czytadłami dla dzieci?

Pokój straceń (Deaver Jeffery) (4,5)
Rhyme i Sachs, niezmiennie niezrównani, tym razem zostają nieco wbrew swej woli wciągnięci w dochodzenie w sprawie o charakterze, jak się zdaje, stuprocentowo politycznym. Wspólnie z denerwującą panią prokurator, a właściwie niezależnie od niej, udaje im się dowieść, że jak zwykle, chodziło nie całkiem o to, o czym myślano, i, co ważniejsze, stoczyć bezpardonowy pojedynek z bardzo bezwzględnym osobnikiem, który jest gotów usunąć wszystkich pchających nos w nie swoje sprawy… i nie tylko ich. Fabuła – tradycyjnie – nieco przesadzona, ale jak to wciąga!

Hemingway: Człowiek i pisarz 1929-1961 (Reynolds Michael S.) (5)
Bardzo udana, bogata w szczegóły i cytaty biografia, właściwie tylko z jedną wadą: opowiada o pisarzu od momentu, gdy zaczął być, powiedzmy, rozpoznawalny, to jest od 30 roku jego życia, a poprzedni okres jest tylko luźno wspominany w retrospekcjach. Dla czytelnika, który czytał którąś z wcześniej wydanych biografii, lub zna angielski i może sobie poszperać po amerykańskich stronach internetowych poświęconych pisarzowi, nie stanowi to specjalnej przeszkody.

Odźwierny (Diaczenko Marina, Diaczenko Siergiej) (4)
Szrama (Diaczenko Marina, Diaczenko Siergiej) (4,5)
Dwie pierwsze części czterotomowej sagi „Tułacze” – całkiem udane, i pod względem koncepcji fabularnej, i wykonania. Druga trochę lepsza, z żywszą akcją, barwniejszymi postaciami, większym potencjałem emocjonalnym.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 749
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: