Oceniłem 129 książek

ocenę 6,0 postawiłem 3 książkom
5,5 – 6
5,0 – 29
4,5 – 22
4,0 – 39
3,5 – 15
3,0 – 13
2,5 – 1
2,0 – 1
1,5 – 0
1,0 – 0

Co daje średnią ocen 4,24 (rok temu było 4,25)

Na szczególne wyróżnienie, jako książki, które wzbudziły we mnie wiele emocji i zmusiły do głębszych przemyśleń, zasługują:
Sprawa pułkownika Miasojedowa (Mackiewicz Józef (pseud. Lutosławski Roman lub Romanowska Felicja))
Rozmowa ze Spinozą: Powieść-pajęczyna (Smilevski Goce)
Chochoły (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław))

Poza nimi, ocenę 6,0 lub 5,5 postawiłem:
Dziennik pisany nocą: 1971-1972 (Herling-Grudziński Gustaw)
Nie trzeba głośno mówić (Mackiewicz Józef (pseud. Lutosławski Roman lub Romanowska Felicja))
Tajny agent (Conrad Joseph (Conrad-Korzeniowski Joseph; właśc. Korzeniowski Józef Teodor Konrad))
Przekrój przez wszechświat (Lamża Łukasz)
Raport z oblężonego Miasta i inne wiersze (Herbert Zbigniew)
Krew z mlekiem (Kwaśnicka Marta)

Tym razem nie było ewidentnych gniotów roku roku (rok temu aż 5 książek!)

Autor roku: Mackiewicz Józef (pseud. Lutosławski Roman lub Romanowska Felicja)
Przeczytałem w tym roku pięć jego książek, wśród których żadna nie była słaba (najniższa ocena 4,5)
Odkrycie roku: Kwaśnicka Marta
Najlepsza książka dla dzieci (i nie tylko): Łazik i Klara (Groch Erik Jakub)
Największe rozczarowanie roku: Szata (Douglas Lloyd Cassel)

Ponadto:
- nadal pozostaję pod wielkim wrażeniem prozy Josepha Conrada oraz Wita Szostaka
- sporo emocji wzbudziła we mnie książka Znaki szczególne (Wilk Paulina) czego efektem była "recenzja" My? Dzieci Transformacji
- uzewnętrzniłem moje wnętrze czytelnicze w czytatce 10 książek, które ukształtowały Rbita

Posumowanie roku poprzedniego:
Podsumowanie roku 2013