Dodany: 02.07.2009 21:19|Autor: emilyb

Książki i okolice> Zestawienia tematyczne

Patriotyzm - różne ujęcia


Szukam książek, artykułów i innych utworów (muzyka, sztuka), które mogłyby sprowokować ciekawą dyskusje o patriotyzmie, widzianym na różne sposoby.

Sama myślałam o takich tytułach:
"Między nami dobrze jest" Masłowskiej
"Myśli nowoczesnego Polaka" Dmowskiego
"Kolumbowie rocznik 20." Bratnego
Płyta Lao Che "Powstanie Warszawskie"

Raczej nie chodzi mi o "Syzyfowe prace" ani "Pana Tadeusza", chociaż np. może wiecie gdzie Norwid wypowiedział się o patriotyzmie Mickiewicza jako o "kapuścianym"?

Z góry dziękuje za pomoc :)
Wyświetleń: 4528
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: Wiki2 03.07.2009 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Szukam książek, artykułów... | emilyb
Tak na początek to przychodzi mi na myśl tylko:

- Opowieści tatrzańskich kurierów - tutaj patriotyzm to wysuwa się na główny plan.
Użytkownik: Sherlock 03.07.2009 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Szukam książek, artykułów... | emilyb
Jesteś pewna, że Norwid tak właśnie zamierzał ośmieszyć Mickiewicza?


Szanowny Władysławie — Wiele razy patrzyłem na rękopism mój, na moją pracę dawną, ważną, jedyną może — leżał — leżał — nie mogę wydawać na przepisywanie — a dam oryginał, to, jak zatracą, i słowa nie odrzekną — i obrócą gdzie na nicość, bez pozwolenia pierw oczytawszy do woli z tym i owym! Grubianie bez serca i sumienia — od czasu do czasu gniewający się, że im maltretują tradycje i język, i uczucia narodowe, a depcący od rana do wieczora płuca własne człowieka-zbiorowego pospolitej rzeczy.
Którzy zaniemili pod koniec Mickiewicza — którzy otruli Słowackiego — którzy Zygmunta zaniepodzieli w nicość fałszu społecznego. Którzy chełpią się z lada czego, a skarby żywotne depcą i nic uszanować nigdy nie umieją. Aż im kosmiczny patriotyzm-kapusty-kwaśnej i hajdamackich akcentów poprzekreślają koleje żelazne, i poznają, że nie tam ratują się zjawiska rzeczy, ale w źródłach jej. Aż im z-hańbią języka własnego godność instytucyjnymi obcymi potęgami, aby poznali, że nie tam się ratuje język, ale w źródłach jego. Aż im wodę powylewają z karafek i szklanek, aby poznali, że ona tam ze źródeł naczerpywana jest.
Wtedy pracowanie u źródeł nie wyda im się obcą, za-narodową, za-realną pracą, i powrócą do źródeł, ale czy nie wyschną pierw... pytanie... o którym jedynie ci sumiennie mówić mogą, co byli tam i nie opuszczali stanowiska.
(...)

(list Cypriana Kamila Norwida do Władysława Bentkowskiego, Paryż, maj 1857)
Użytkownik: edward56 04.07.2009 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteś pewna, że Norwid t... | Sherlock
Daleki byłbym od stwierdzenia, że Norwid zamierzał ośmieszyć Mickiewicza.
Norwid wyrażenia kapuściany patriotyzm, używał dla podkreślenia patiotyzmów lokalnych, majających zgubny wpływ na próby odzyskiwania niepodległości przez Polskę.

Norwid przecież śledził wydarzenia w Polsce i w Europie po klęsce powstnia lisopadowego, wiośnie ludów i powstaniu styczniowym. Dochodził do odmiennych wniosków niż Mickiewicz na drogi odzyskania niepodległości, co znalazło odzwierciedlenie w jego wierszach i listach. A także w odmiennym stylu pisania poezji, całkowicie odmiennym od stylu Mickiewicza i Słowackiego.

Norwid zrezygnował z barwnych opisów krajobrazów, a wprowadził do swojej poezji neologizmy, archaizmy. Zaczął posługiwać się symbolem, alegorią i ironią. Przez co jego twórczość okazała się trudna i nierozumiana za jego życia. Może na taki stan miał wpływ sam styl bycia i charakter Norwida, że jego tworczości nie traktowano poważnie.
Użytkownik: emilyb 05.07.2009 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteś pewna, że Norwid t... | Sherlock
Nie jestem pewna, dlatego pytam i proszę o ewentualne źródła :) Z tym kapuścianym patriotyzmem, to coś mi świtało z podręcznika do gimnazjum (WSiP bodajże), że tak właśnie Norwid wypowiadał się o "Panu Tadeuszu". Nie wierzę, żeby autorzy podręcznika opacznie zinterpretowali ten sam tekst, który przytaczasz. Więc może jeszcze gdzie indziej Norwid mówił o kapustach, tym razem nie w obronie, a właśnie w odniesieniu do Mickiewicza...? Na dowód, że Norwidowi niekoniecznie podobał się "Pan Tadeusz" wklejam fragment:

"Zapewne, że ukochany Ojczysty P o e m a t N a r o d o w y "Pan Tadeusz" to jest poemat n a r o d o w y, w którym jedyna figura serio jest Żyd... Zresztą: awanturniki, safanduły, facecjonisci, gawędziarze i kobiet narodowych dwie:
1. jedna - Telimena: metresa moskiewska,
2. druga - Zosia: pensjonarka."

Cyprian Kamil Norwid, List do Józefa Ignacego Kraszewskiego (1866)
Użytkownik: emilyb 05.07.2009 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem pewna, dlatego... | emilyb
Hm... A może stąd im się ta kapusta wzięła...?:

Z listu do Wojciecha Gersona:

[Paryż, połowa 1876]
"... Tak i Tadeusza, z którego tyle widać tylko, iż rubaszni są i kapuśniak jedzą, i biją się, a kobiety Telimeny lub Zosieczki maleńkie. Ale tego oni nie wyczytają nigdy - możesz więc im, co chcesz, pisać. "

Trudno mi wywnioskować, jaki był faktycznie ten stosunek Norwida do "Pana Tadeusza" z samych wyrwanych z kontekstu cytatów.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: