Dodany: 11.08.2014 13:45|Autor:

nota wydawcy


Dla wielu alianckich żołnierzy, oficerów i niezliczonej rzeszy domorosłych strategów II Wojna Światowa w Europie wydawała się bliska końca, gdy późnym latem 1944 roku sojusznicze armie przetoczyły się przez północną Francję, Belgię, Luksemburg i stanęły u samych wrót Niemiec. Jednak wydarzenia września, października, listopada i grudnia w bardzo bolesny i dobitny sposób rozwiały te nadzieje.

Historia walk na terenach pomiędzy Normandią a niemiecką granicą została opowiedziana w wydanym już "Breakout and Pursuit". Niniejszy tom opisuje doświadczenia amerykańskich 1. i 9. Armii, 1. Alianckiej Armii Powietrznodesantowej i amerykańskich jednostek walczących pod brytyjskim i kanadyjskim dowództwem na północnym skrzydle frontu rozciągającego się wszerz Europy od Holandii po Morze Śródziemne. Operacje amerykańskiej 3. Armii w centrum zostały opisane w "The Lorraine Campaign"; działania 7. Armii na południu zostaną przedstawione w "The Riviera to the Rhine", tomie będącym w przygotowaniu.

W przeciwieństwie do towarzyszącego pościgowi wielkiego "wymiatania", przełamywanie Wału Zachodniego doprowadziło do niezwykle wyczerpujących walk. Opisaną w tej książce kampanię prowadziły wielkie armie, lecz ich siłą napędową byli pojedynczy żołnierze przeciwstawiający swoją odwagę i wytrzymałość surowym żywiołom i zaciekłemu oporowi nieprzyjaciela. Pośród cierpień w lesie Hürtgen, frustracji towarzyszącej operacji Market-Garden czy brutalności walk o Akwizgran waleczność amerykańskiego żołnierza i jego dzielnych sojuszników okazała się być niezastąpionym składnikiem ostatecznego zwycięstwa.

[Napoleon V, 2014]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 676
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: sowa 11.08.2014 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla wielu alianckich żołn... | parilicium
Na marginesie dodam tylko, że w języku polskim "II wojna światowa" to nie jest nazwa własna i pisze się ją (inaczej niż po angielsku) małą literą (http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629427). O czym pod wpływem angielskiego coraz częściej zapominamy.
Użytkownik: Eida 11.08.2014 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Na marginesie dodam tylko... | sowa
Coś nie tak z tym linkiem, który podałaś. Wyświetla się informacja o złym formacie zapytania.
Użytkownik: sowa 11.08.2014 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś nie tak z tym linkiem... | Eida
Dziękuję. Faktycznie, coś nie tak (jak nic, spisek Ciemnych Sił Pisowni ;-D). Via Google da się tam wejść bez problemów, a po lince - mowy nie ma. Wobec tego ta sama kwestia widziana z drugiej strony:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=10829(z naciskiem wszakże na: "na liście haseł tego słownika podano jednak wyłącznie zapis małymi literami")
oraz jako uzupełnienie:
http://realitas.pl/DorzecznaMowa/AB20100724.html
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: