Dodany: 08.05.2004 19:19|Autor: Olutka

[bez tytułu]


To właśnie od "Ptaśka" zaczęła się moja przygoda z Whartonem. Książkę tę przeczytałam kilka lat temu, ale na pewno na długo pozostanie mi w pamięci, gdyż tak bardzo różni się od pozostałych książek tego pisarza. Niestety inne książki Whartona są dosyć schematyczne.

"Ptasiek" to fascynująca opowieść o realizacji marzeń, ale niestety czasami nużąca. Mam tu na myśli rozwlekłe opisy życia kanarków.

Książkę oceniam na 4.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10659
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 14
Użytkownik: Tyrdam 13.10.2005 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: To właśnie od "Ptaśka" za... | Olutka
To ciekawe. Dawno temu, kiedy czytałęm tę książkę, też sie zastanawiałem co kierowało autorem przy konstuowaniu tak długich opisów ptasiego życia. Ba, uczłowieczania tego życia. I właściwie do dziś nie wiem :).
Może chęć wciągnięcia czytelnika w wyimaginowany świat gdzie gatunek nie ma znaczenia. Pewnie była to próba przedstawienia lepszego świata. Może nieco przydługa ale jednak udana.
Urzekła mnie też, co w sumie rzadko się zdarza, ekranizacja.
Użytkownik: jakozak 14.10.2005 07:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To właśnie od "Ptaśka" za... | Olutka
Przeczytałam chyba tylko dwie książki Whartona - Ptaśka i Spóźnionych kochanków. Obie mnie urzekły. W obu autor stosuje "rozległe" opisy. W przypadku Ptaśka są to kanarki, w przypadku Kochanków malowane obrazy. Podoba mi się ta maniera pisarska. Jego rozwlekłość nie nurzy mnie, co bardzo często zdarza mi się przy innych autorach - wręcz przeciwnie - fascynuje.:-)
Tak sobie myślę, że to jego sposób pisania, po prostu.
Użytkownik: Jean89 14.10.2005 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam chyba tylko ... | jakozak
Cieszę się, że Tobie się podobało. Nie wiem, dlaczego, ale ufam Ci, jeśli chodzi o opinie na temat książek.
Właśnie postanowiłam zabrać się za Whartona, bo natknęłam się na jego książki w szkolnej bibliotece. Nie byłam do końca przekonana, czy to dobry pomysł, ale teraz czuję się trochę pewniej.
Użytkownik: jakozak 14.10.2005 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że Tobie się ... | Jean89
Bardzo się cieszę i trochę sie przejęłam. Bo co będzie, gdy Ci się nie spodoba? Nie ufaj mi tak...
Spóźnionych kochanków może narazie nie czytaj?
Ptasiek jest taki "pokręcony", ale świetny!
Jola.
Użytkownik: Jean89 04.11.2005 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo się cieszę i troch... | jakozak
Kiedy poprosiłam o następną książkę Whartona, bibliotekarka podsunęła mi "Wieści" i "Spóźnionych kochanków". Co wzięłam? "Wieści"! Znowu Cię posłuchałam, zostawiając "Spóźnionych kochanków" na później.
Użytkownik: Sarunia 08.05.2007 23:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To właśnie od "Ptaśka" za... | Olutka
To właśnie opisy tej prostej miłości kanarków mnie przyciągnęły bardziej do tej książki... Nadal uważam, że Whorton ma troche ciężki styl(bardzo kontrasuje z Coelho ^^'). Bynajmniej jednak "Ptasiek" mi się podobał i z przyjemnością będę o nim mówić na pezentacji maturalnej :)

Zakończenie jest zaskakujące... i nie chodzi o to, że w końcu Ptasiek się odzywa, lecz to jak mówi o swoim psychologu(którego Al nie lubi). Nom i to rozmyślanie na temat tego co teraz zrobić ^^

Polecam wszystkim :)
Użytkownik: jakozak 09.05.2007 09:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To właśnie opisy tej pros... | Sarunia
Saruniu, nie zdradzaj, proszę, zakończeń książek. Należało napisać duzymi literami SPOJLER, żeby Ci, którzy nie mają ochoty nie czytali Twojej wypowiedzi.
Użytkownik: Sarunia 09.05.2007 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Saruniu, nie zdradzaj, pr... | jakozak
To przepraszam... następnym raziem już napiszę na 100% ^^
Użytkownik: jakozak 09.05.2007 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: To przepraszam... następn... | Sarunia
:-). Dziękuję Ci.
Użytkownik: Checkpoint 09.05.2007 00:46 napisał(a):
Odpowiedź na: To właśnie od "Ptaśka" za... | Olutka
Dla mnie zdecydowanie były lepsze opisy niż to zakończenie. Zakończenie poirytowało mnie.
Użytkownik: Litania 27.06.2007 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie zdecydowanie był... | Checkpoint
dlaczego poirytowało?
Użytkownik: Checkpoint 29.06.2007 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: dlaczego poirytowało? | Litania
Zakończenie było takie nagłe, szybkie, niewyjaśnione i trochę nieprzemyślane [ostatnia scena w szpitalu - Ptasiek i jego przyjaciel], wg mnie oczywiście. Nie chcę zdradzać jakichkolwiek szczegółów, ponieważ osoby, które jeszcze tego nie czytały a mają w zamiarze mogę zniechęcić.
Użytkownik: Laurinka 30.06.2007 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakończenie było takie na... | Checkpoint
A jak twoim zdaniem zakończyla sie ksiązka- uciekli czy nie ze szpitala?
Użytkownik: Laurinka 30.06.2007 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: To właśnie od "Ptaśka" za... | Olutka
To ciekawe co piszesz ale masz rację. Książka rzeczywiście różni sie od pozostałych ksiazek tego autora, ale nie tylko, bo to jest najlepsza ksiazka ze wszystkich ksiazek jakie mozna przeczytac. Opisy kanarków są troszke nudnawe ale mozna sie przynajmniej dowiedziec czegosz o zyciu tych ptaszkow. Czytalam kilka ksiazek Whartona i uwazam ze sa bardzo dobre. Ksiazke oceniam na 10.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: