Dodany: 17.06.2014 00:14|Autor: Pani_Wu
Perskie oczko Pilipiuka
2586 kroków (
Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz))
to zbiór opowiadań o bardzo nierównym poziomie. Poza tym opowiadania prezentują różne odmiany fantastyki i nie wszystkie były dla mnie interesujące, np. ukierunkowane politycznie czy o wampirach.
Niektóre z opowiadań były dla mnie po prostu nudne i zmuszałam się, aby przeczytać je do końca.
Oczywiście nie można odmówić autorowi kilku ciekawych pomysłów, które równoważą słabsze teksty.
Te "mocne" i, w mojej opinii, zasługujące na uwagę to dwa opowiadania o Pawle Skórzewskim. To są właśnie według mnie, te dwa asy, zwane perskim oczkiem. Jest to tytułowe opowiadanie "2586 kroków" - czemu akurat tyle? Proszę zsumować cyfry ;) i "Wieczorne dzwony". Oba teksty dotyczą walki z bardzo szczególną chorobą.
Interesujące dla mnie było także opowiadanie "Samolot do dalekiego kraju". W normalnym świecie, chłopak, który pracuje w sklepie z pamiątkami na lotnisku, ociera się o magię lub świat alternatywny.
Pozostałe opowiadania wydały mi się słabe.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.