Dodany: 02.05.2009 20:45|Autor: holly23

Czytatnik: Czytam

Zapiski stanu powaznego- o "dziwnej" ciazy


Czytadlo i nigdy z tej kategorii nie wyjdzie. Jednak perypetie pani w ciazy nieco mnie przerazily. Lata nie obrazajac, jak kot z pecherzem, mowiac do dziecka w brzuchu: Kotus przetrzyma, damy rade kotus nie? Na co drugiej kartce pije kawe, a nawet i trzy, chwala Bogu jesli tylko zwykla, a nie po irlandzku lub z dodatkiem wodki, no, tak na rozgrzewke... Wino, szampan tez i owszem nie pogardzi, albo koniaczek. LUDZIE!! Jesli przeczyta to ktos, kto nigdy nie byl w ciazy jawi mu sie ten stan jako cud malina i popic winem... A ja sie po prostu zlapalam za glowe, ze i do tego tematu mozna podejsc az tak rozrywkowo.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1210
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Agusia83 03.05.2009 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytadlo i nigdy z tej ka... | holly23
Ja także czytając "Zapiski stanu poważnego" byłam trochę zaniepokojona. Autorka moim zdaniem przesadziła z trunkami, które nieustannie wlewała w swoja bohaterkę. Pozostaje mieć nadzieję, że każda z czytelniczek tej książki ma świadomość tego, że alkohol w ciąży szkodzi.
Użytkownik: ola.jarynska 07.06.2009 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytadlo i nigdy z tej ka... | holly23
Hm... Zaintrygowałaś mnie! Wrzucę tę pozycję na moją listę i przy najbliższej okazji wypożyczę z biblioteki...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: