Użytkownik: kalmarzyca 26.05.2005 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja za Anią nie przepadała... | kuku Ja tak samo troszke za Anią nie przepadam. Wydaje mi sie osobą troche za bardzo...dumną i troszke wyuzdaną przez autorkę Praktycznie nie ma ona wad- urocza,mądra Ania. Ksiązke czytałam pare lat temu, ale myśle, że jeszcze ją wkrótce ponownie przeczytam-jako,że jest to klasyka literatury. Pomimo drobnej niechęci do Ani myślę,że ksiązka ma wspaniałe opisy i jest wzruszająca. Ujmuje równiez wyobrażnia bohaterki;)

Użytkownik: ALIMAK 26.05.2005 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak samo troszke za An... | kalmarzyca Wyuzdaną przez autorkę??? Co masz na myśli?
Nie ma wad? Ania jest uparta, krnąbrna, lekkomyślna i nieustannie buja w obłokach. Trudno nazwać ją ideałem. A przy tym nie jest pięknością.

Użytkownik: aleutka 26.05.2005 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak samo troszke za An... | kalmarzyca "Odrzuciłam precz ideały szkółki niedzielnej i uczyniłam z Ani prawdziwą, żywą dziewczynkę" tak pisze Montgomery w pamiętnikach. W tamtych czasach dominowały książki typu "O poczciwym Janku i dobrej Marysi" (jak Boga kocham tytuł autentyczny!!) Dziecko, które ośmiela się powiedzieć, że pastor chyba niespecjalnie się interesuje Bogiem, albo wygarnąć "Jak pani by się czuła, gdybym powiedziała, że jest pani tłustą, głupią kobietą pozbawioną prawdopodobnie choćby odrobiny wyobraźni?" takie dziecko było rebeliantem!! Niegrzeczna dziewczynka!!

Użytkownik: dorocinska 26.05.2005 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tak samo troszke za An... | kalmarzyca Matko z corka, czy Ty wiesz kobieto, co znaczy "wyuzdana"??? Ani mozna zarzucic bardzo wiele, ale na pewno nie wyuzdania :P

Użytkownik: dziadosek_edit 19.04.2006 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja za Anią nie przepadała... | kuku Ja chcę tylko zauważyć, że tak się raczej nigdy i nigdzie nie mieszkało... Ale Anię uwielbiam/łam.