Dodany: 13.12.2004 14:23|Autor: bogna
Komisja Śledcza 300 lat temu...
Każdy, kto interesuje się tym, co się teraz w Polsce dzieje, na bieżąco śledzi walkę o władzę, chociaż trochę zapoznał się z działaniem Komisji Śledczych przy Sejmie RP, a także interesuje się książkami przygodowymi, powinien przeczytać "Przemianę" Goddarda.
Jakie skojarzenia?
Jest rok 1721. Londyn trzęsie się z gniewu i od plotek na temat bankructwa Kompanii Mórz Południowych. Tajna Komisja Śledcza Izby Gmin rozpoczyna przesłuchania. Dlaczego tysiące ludzi straciło majątki, kto wzbogacił się ich kosztem? Komisja Śledcza ma duże uprawnienia, aresztuje ministrów, podejrzany jest król i członkowie jego rodziny.
Naczelny Skarbnik Kompanii, który ma być przesłuchiwany za kilka dni, przekazuje przyjacielowi księgę "wszystkich przekrętów". Księga zostaje wywieziona z kraju. I tu zaczyna się wątek przygodowy. Dokumenty chce przejąć Komisja Śledcza, aktualnie rządzący, opozycja i tacy, którzy na nich chcą tylko zarobić. Rozpoczyna się walka z czasem. Kto przechwyci dokumenty, gdzie i jak je wykorzysta?
Jako ciekawostkę podam fakt, że niektórzy z bohaterów, aby dostać się z północy Europy do Rzymu, przeprawiali się przez Alpy siedząc w lektykach niesionych przez czterech tragarzy.
Polecam!!! Osiemnastowieczna Europa odkrywa przed nami mechanizmy władzy i paradoksy dziejowe. Czytając stwierdzamy, że właściwie niewiele się zmieniło. Może tylko po 300 latach polityka ma do dyspozycji lepsze środki techniczne.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.