Dodany: 29.03.2009 20:39|Autor: Zoana

"Wspomnienia z domu umarłych" - cytatnik


Wspomnienia z domu umarłych (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor))


(...) Mimo rozmaitość punktów widzenia, każdy przyzna, że są zbrodnie, które zawsze i wszędzie, wedle wszystkich możliwych kodeksów, od początku świata uchodzą za zbrodnie bezsporne i będą za takie uchodziły, dopóki człowiek pozostanie człowiekiem.

Prawie wszyscy więźniowie mówili w nocy i bredzili. Najczęściej we śnie przychodziły im na język przekleństwa, złodziejskie słowa, noże, topory. "Bili nas - mawiali - mamy przetrącone wątpia i dlatego krzyczymy po nocach".

Sama robota na przykład wydawała mi się nie taką znów ciężką, k a t o r ż n i c z ą, i dopiero po dosyć długim czasie zdałem sobie sprawę, iż uciążliwość i k a t o r ż n i c z o ś ć tej roboty polega nie tyle na jej trudności i bezustanności, ile na tym, że jest ona p r z y m u s o w a, nakazana, pod batem. Chłop w polu pracuje bodaj nierównie więcej, czasem nawet po nocach, szczególnie latem, ale pracuje dla siebie, pracuje w rozsądnym celu i jest mu bez porównania lżej niż katorżnikowi na przymusowych i całkiem bezużytecznych robotach. Przyszło mi raz na myśl, że gdyby kto chciał kompletnie zmiażdżyć, zniweczyć człowieka, ukarać go karą najokropniejszą, taką, że najgorszy morderca wzdrygnąłby się przed tą karą i z góry by się jej przeraził, to wystarczyłoby tylko nadać tej robocie cechę zupełnej, całkowitej bezużyteczności i bezsensowności.

[o Akimie Akimyczu]
Służbę rozpoczął na Kaukazie jako junkier w pułku piechoty, długo służył, wreszcie awansował na oficera i został wysłany do jakiejś fortecy jako komendant. Jeden z sąsiednich, pojednanych z Rosją książątek podpalił jego twierdzę i dokonał na nią nocnego napadu, który się nie powiódł. Akim Akimycz użył fortelu i nie puścił farby, że wie, kto jest winowajcą. Zwalono winę na niepojednanych, a w miesiąc później Akim Akimycz po przyjacielsku zaprosił do siebie owego księcia w gościnę. Ten przyjechał, nic nie podejrzewając. Akim Akimycz, uszykowawszy swój oddział, publicznie zdemskował i skarcił księcia; wykazał mu, że brzydko jest podpalać twierdze. Następnie wypalił mu wielce szczegółowe pouczenie, jak się pojednany książę winien zachowywać, a w końcu rozstrzelał go, o czym nie omieszkał jak najdetaliczniej powiadomić zwierzchników. (...) W pełni zdawał sobie sprawę, że postąpił niesłusznie, mówił mi, że wiedział o tym i przed rozstrzelaniem, wiedział, że pojednanego księcia należało sądzić zgodnie z prawami; ale chociaż to wiedział, żadną miarą nie mógł na dobre zrozumieć swojej winy.
- Bójże się pan Boga! Przecież podpalił naszą twierdzę! Może miałem mu za to podziękować, co?

Więzień solenizant, wstając z rana, zapalał świeczkę przed świętym obrazem i modlił się, następnie stroił i się i zamawiał sobie obiad. (...) Potem zjawiała się wódka, solenizant spijał się jak bela i chodził po koszarach chwiejąc się i potykając, usiłując pokazać wszystkim, że jest pijany, że »hula«, i przez to zaskarbić sobie powszechny szacunek. Lud rosyjski żywi dla pijaka sympatię, w więzieniu zaś okazywano mu nawet poważanie.

A czegóż człowiek nie odda za wolność? Któryż milioner, gdyby mu zaciśnięto gardło pętlą, nie oddałby wszystkich swych milionów za jeden łyk powietrza?

Niektórzy twierdzą (...), że największa miłość bliźniego jest zarazem największym egoizmem.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2727
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Lenia 29.03.2009 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspomnienia z domu umarły... | Zoana
Czy to jest to Dostojewskiego, co Herling Grudziński w "Innym świecie" cytował?
Użytkownik: Zoana 30.03.2009 03:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to jest to Dostojewsk... | Lenia
Drugi cytat, tak.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: