Dodany: 07.05.2004 16:26|Autor: ISIA

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Monologi waginy
Ensler Eve

bez tytułu


W sensie literackim nie jest to fajerwerk kunsztu, ale oferuje ciekawe spojrzenie na różne aspekty kobiecości. Dla mnie nowością były np. te dotyczące porodu.

Mam wrażenie, że dużą krzywdę zrobiła książce tłumaczka. Miałam okazję posłuchać "Monologów" w wersji oryginalnej i brzmią zupełnie inaczej. W Polsce nie dorobiliśmy się ładnego języka dotyczącego stref okołogenitalnych, takiego, który nie byłby medyczny ani wulgarny. Niestety, tłumaczka nie zadała sobie trudu, żeby taki język choćby spróbować stworzyć i w wielu przypadkach określenia są przetłumaczone dosłownie i po prostu "nie brzmią".

Polecam lekturę książki z przymknięciem oka na niedoróbki stylistyczne, a najlepiej zapoznanie się z oryginałem :-).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7731
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: deyna 02.06.2004 00:49 napisał(a):
Odpowiedź na: W sensie literackim nie j... | ISIA
Czytalam kiedys wywiad z tlumaczka i opowiuadala o tym, jak wiele problemow miala zarowno z brakiem jezyka, jak i z probami tworzenia nowego. Nie czytalam tej ksiazki, przyznaje. Teraz wiem, ze bede musiala, chocby po to, by sie przekonac.

Użytkownik: dagunia1 03.06.2004 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytalam kiedys wywiad z ... | deyna
Książka do czytania na czczo. Literackie pobudzenie wymiotów.
Użytkownik: czarnakasia 26.07.2004 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: W sensie literackim nie j... | ISIA
mogę tylko dodać,że porusza niezwykle ważne problemy, często ukrywane, przemilczane i to właśnie jest największą zaletą tej książki !
Użytkownik: dagunia1 27.07.2004 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: mogę tylko dodać,że porus... | czarnakasia
Ważkość poruszanych kwestii niestety nie idzie w parze z estetyką. Tej książki nie da się czytać.
Użytkownik: bambosze_babuni 05.09.2006 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ważkość poruszanych kwest... | dagunia1
da się, da, tylko z trudem, przyznaję.
Użytkownik: badger 20.11.2006 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: W sensie literackim nie j... | ISIA
Czytałam w oryginale, więc nie mam pojęcia, co tłumaczka zepsuła czy też nie - i wcale się nie zachwyciłam w związku z niby ładnym językiem. Owszem, przeżycia np gwałconych czy wykastrowanych kobiet są potworne, może rzeczywiście dla nich ta książka to jakieś oczyszczenie czy wyjście z zamknięcia - ale dla mnie jest potwornie infantylna, a tego, że część opisywanych kobiet najwyraźniej ominęła lekcje anatomii wydaje mi się średnim uzasadnieniem do robienia szumu wokół najzwyklejszych spraw codziennych. Poza tym jedna z opisanych historii najzwyczajniej gloryfikuje pedofilię. Po prostu porażka, już dawno książka mnie tak nie rozczarowała:/
Użytkownik: Eida 25.08.2010 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam w oryginale, wię... | badger
Jedna z historii gloryfikuje pedofilię? Ciekawe, bo ja nie odniosłam takiego wrażenia. Mogę spytać który konkretnie monolog masz na myśli?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: