Jest to coś tak wspaniale napisanego, że nie da się tego ująć w kilku słowach. Tę książkę trzeba przeczytać samemu. Powieść ta jest napisana zadziwiająco szybkim językiem, porównując do innych książek pisanych w tamtym czasie. Opowieść kilkuwątkowa, która posiada tak rozbudowaną fabułę i tak wymyślnie przedstawionych bohaterów, iż można uznać Bułhakowa za prawdziwego geniusza (choć nie do końca, bo to jego jedyna dobra książka). Świta Szatana jest doprawdy genialna, a miejscami jej numery doprowadzają do wybuchów śmiechu. Gdy czytałem "Mistrza i Małgorzatę" o drugiej nad ranem, w pewnym momencie zacząłem się pokładać ze śmiechu, potem mój pies zaczął szczekać i w efekcie cała rodzina się obudziła... Tak więc lektura może być groźna.

W każdym razie został tu przedstawiony niezwykły świat surowej komunistycznej Rosji rywalizujący z cudaczną świtą bohatera i pewną normalnością głównego bohatera. Jeśli ktoś dalej ma opory przed sięgnięciem po tę pozycję, dodam tylko, że "Mistrz i Małgorzata" został wybrany najlepszą powieścią dwudziestego wieku.