Dodany: 04.05.2004 14:59|Autor: Karla
bez tytułu
Książka Irvinga Stone'a pt. „Pasja życia" opowiadająca o życiu Vincenta Van Gogha wywarła na mnie ogromne wrażenie. Ujrzałam artystę już nie jako wariata, który w napadzie szaleństwa obciął sobie ucho, lecz wspaniałego człowieka, którego los naznaczony został cierpieniem i samotnością.
Mimo przeciwności Vincent potrafił odnaleźć pasję i o nią walczyć. Jedyną osobą, która rozumiała i wspierała Vincenta, był jego młodszy brat Theo. Zarówno twórczość Van Gogha, jak i jego osoba nie znalazły zrozumienia w drobnomieszczańskich umysłach współczesnych mu ludzi. Bali się zarówno Vincenta, jak i jego twórczości.
Polecam tę książkę, gdyż jest opowieścią o człowieku, który dla pasji życia poświęcił wszystko, co miał. Wybrał drogę, która za życia przyniosła mu jedynie ból i rozczarowanie, mimo tego nie zrezygnował. Sądzę, że książka Stone'a zainteresuje nie tylko wielbicieli talentu malarskiego Van Gogha, ale również osoby nie obeznane ze światem sztuki. Vincent Van Gogh był zarówno wielkim malarzem, jak i wielkim człowiekiem. Przeczytajcie powieść Stona, a zrozumiecie, czemu tak twierdzę.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.