Dodany: 01.01.2009 19:11|Autor: giera

Czytatnik: hajfa

O „Samobójczyniach” Eugenidesa


1. Czy jest ktoś, kto chociaż raz w życiu, nie myślał, choćby przelotnie, o samobójstwie? Raczej wątpię. Książka „Samobójczynie” (tytuł niezbyt trafny, raczej kiepsko przełożony przez p. Tomasza B., w oryginale „The Virgin Suicides”) stara się odpowiedzieć na pytanie: dlaczego pięć nastoletnich sióstr Lisbon, żyjących na początku lat siedemdziesiątych w stanie Michigan w USA, odbiera sobie życie, dlaczego seryjnie, dlaczego wszystkie były tak zdesperowane, dlaczego nie starały się, dać sobie i światu szansy. Książka napisana jest w formie śledztwa, po dwudziestu latach od tragicznych wypadków, przeprowadzonego przez chłopców z sąsiedztwa, którzy na całe życie naznaczeni zostali dawnymi, tragicznymi wydarzeniami. To oni, zakochani dawniej i teraz w siostrach Lisbon, starają się dociec i zrozumieć sens, odkryć tajemny wzór, przeniknąć do psychiki dziewcząt, nie zadowalając się określeniem „było-minęło”. Mimo upływu tak długiego czasu, wydarzenia są wciąż żywe, na dodatek mają wpływ na późniejsze życie chłopców. Chłopcy zbierają okruchy pamięci, pamiątki, dowody istnienia sióstr. Wymieniają się wspomnieniami. Chcą pamiętać. Chcą, by mimo śmierci one nie odeszły z ich życia. Pielęgnują żywą pamięć. Książka Eugenidesa jest więc świadectwem.

2. Samobójstwo sióstr Lisbon, jest aktem niezgody, niezgody na świat, niezgody na niesprawiedliwość i cierpienie w świecie. Swoim gestem wyrażają dezaprobatę, protestują przeciwko takiemu światu w jakim przyszło im żyć. One nie chcą przykładać przysłowiowej ręki do cierpienia jakie panuje na świecie. Ostateczna, w swej wymowie, decyzja nie jest wołaniem o pomoc, a świadomym sprzeciwem. Symboliczny jest opis życia i śmierci jętek jednodniówek, które zjawiają się na świecie na jeden tylko dzień, a potem ich widmowe ciała walają się na ulicy, na chodnikach… Jaki jest sens ich śmierci i życia? Żaden. I to wzbudza sprzeciw sióstr. Sprzeciw, który prowadzi do tak dramatycznych kroków.



- - - - -
Jeffrey Eugenides, „Samobójczynie”, przeł. Tomasz Bieroń, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 1998.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1062
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: kurt1985 04.01.2009 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Czy jest ktoś, kto cho... | giera
Chętnie sięgnę po "Samobójczynie". Książka jest mi znana od dawna, tylko jakoś nie miałem okazji po nią sięgnąć. Zastanawiam się jak to możliwe, że aż pięć sióstr popełniło samobójstwo. Czy motywy ich działania były podobne czy różne? Przeczytam ksiażkę przy najbliższej okazji.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: