Użytkownik: norge 28.06.2012 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Autor pochodzi ze Śląska,... | Astral Podsumowanie książki:

Fundamentalizm i religijny, i polityczny i jakikolwiek inny jest największym i najbardziej rozpowszechnionym oszustwem świata, stwarza bowiem złudzenie, że może nam tu i teraz zapewnić nieomylne poznanie, ogarnięcie absolutu, doświadczenie metafizyki. Bo przecież każdy człowiek mniej lub bardziej świadomie do takiej "prawdy" dąży, ale - zdajmy sobie w końcu z tego sprawę - nigdy tego celu nie osiągnie.

Fundamentalistyczni przywódcy, papieże, prorocy, charyzmatyczni wodzowie narodów - absolutyzują rzeczy względne i czynią naród, partię albo rasę, Kościół albo wyznanie, zysk albo klasę - bezwarunkową najwyższą wartością. Podają pół- lub ćwierćprawdy za niezbita prawdę, za dogmat. Ogłaszają jakiś dokument za krynicę wszelkiej mądrości, źródło święte, nieomylne i nietykalne.

W ten sposób od prawieków jednostki opętane żądzą władzy wykorzystują tęsknotę mas za absolutnym szczęściem, ludzkie bezgraniczne pragnienie zbawienia, a to łatwo, zbyt łatwo może doprowadzić do powstawania masowych ruchów fundamentalistycznych, do zbiorowego szaleństwa.

Użytkownik: Astral 19.08.2012 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Podsumowanie książki: ... | norge Święte słowa:) Mamy oto dziś gniazdo zmij i króla pedofilów, i grzmiące słowa o upadku moralności, o walce z bezbożnym ateizmem, z aborcją i in vitro. I praktyczne konsekwencje polityczne i gospodarcze. Z drugiej strony - za dużo naiwności, machania ręką, przymykania oczu i przyzwolenia. A niektórzy na tym się bogacą i rosną im kałduny. Dziel i rządź, wiarą, słowem i czynem... Tak toczy się świat. Ku czemu, chciałoby się retorycznie zapytać...