Dodany: 20.10.2008 17:29|Autor:

Książka: Czas tarantul
Menzel Iwona
Notę wprowadził(a): agnesines

nota wydawcy


Vera jest młodą dziewczyną, której przyszło urodzić się w pierwszych latach minionego wieku, w prowincjonalnym miasteczku, w porządnej niemieckiej rodzinie o szlacheckich tradycjach. Choć wychowana w surowej dyscyplinie, pełna energii i radości życia, obdarzona została przez los wspaniałym głosem.

Nic więc dziwnego, że gdy jako osiemnastolatka trafiła do szykownego wielkomiejskiego Berlina, do domu bogatej i światowej matki chrzestnej, poczuła się jak bohaterka bajki o Kopciuszku. A Kopciuszek musiał jedynie spotkać swego Księcia, a potem już tylko żyć długo i szczęśliwie. Był początek lat trzydziestych. Nowe życie w Berlinie wydawało się Verze niekończącym się pasmem przyjemności. Kładąc się do łóżka każdego wieczoru, umierała ze strachu na samą myśl, że ten nieprawdopodobnie bogaty i kolorowy świat mógłby zostać jej odebrany, gdy tylko na chwilę spuści go z oka.

Polityka Very nie interesowała. W domu wbito jej w głowę, że nie jest to sprawa kobiet, a w Berlinie wszyscy starali się, by nieprzyjemne sprawy nie przedostawały się do pięknej willi w eleganckiej dzielnicy.


Iwona Menzel pisząc swą najnowszą powieść zadała sobie pytanie, jak to możliwe, że wytworni, kulturalni, przyzwoici Niemcy mogli akceptować okrucieństwa i zbrodnie, jakie w ich imieniu popełniał na całym świecie Hitler. Choć oczywiście nie ona pierwsza stawia to pytanie, ale można powiedzieć, że "Czas tarantul" staje w jednym szeregu z takimi książkami jak "Kabaret" czy "Mefisto". Niemcy nie chcieli widzieć, wiedzieć, słyszeć ani tego, co działo się z ich sąsiadami, którzy byli "tylko Żydami", ani tym bardziej tego, co przeżywali mieszkańcy takiej na przykład Polski. Jedni przymykali oczy, bojąc się stracić to, co już posiadali, inni korzystali z szybkiego awansu, będącego skutkiem ekspansji ich kraju. Za bezmyślność, strach, oportunizm, wszystko to, co w najlepszym wypadku pozwalało im żyć w przekonaniu, że nic się złego nie dzieje, a w najgorszym stać się trybami potwornej, siejącej śmierć machiny, w większości przyjdzie im zapłacić. Jednak życie nie jest bajką z morałem i nie jest nią również ta książka. Morał każdy czytelnik musi wyciągnąć sam.

[Wydawnictwo MG, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1246
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Sylverka 31.12.2012 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Vera jest młodą dziewczyn... | agnesines
Iwona Menzel jak zwykle stanęła na wysokości zadania. Lektura pozycji jej autorstwa to po prostu uczta dla każdego miłośnika dobrej książki. Po przeczytaniu notki wydawniczej, miałam co do książki pewne nadzieje, które zostały zaspokojone, a przy okazji autorka dała mi o wiele więcej niż mogłabym się spodziewać. Daję 5/6 i polecam.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: