Użytkownik: milenaj 29.03.2009 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza powieść autorki... | mchpro Wiele hałasu o nic. Autorka chce zbudować napięcie, ale książka jest tak naprawdę nudna, a perypetie bohaterów niezbyt zajmujące. Atmosfera niesamowitości ginie gdzieś w toku akcji. Ogólnie rzecz biorąc nie polecam.

Użytkownik: sukkubi 06.04.2009 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza powieść autorki... | mchpro Jak dla mnie książka nie jest taka zła jednak napięcia i wielkiej tajemnicy, której odkrycie ma nas zaskoczyć rzeczywiście brakuje. Jakkolwiek dobrze mi się przy niej odpoczywało.

Użytkownik: brightwitch 05.06.2009 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie książka nie ... | sukkubi Moim zdaniem ta powieść jest spokojna, nie budzi wielkich emocji i może pod niektórymi względami jest nieco niedopracowana, ale w zasadzie sprawdza się jako relaksujące czytadełko. A przecież od takiej literatury nie oczekuje się niczego więcej, prawda?

Użytkownik: agentka 00 07.06.2009 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem ta powieść j... | brightwitch Jak dla mnie świetna, dużo tajemnic, ciekawe połączenie teraźniejszości z przeszłością. Szczególnie końcówka warta uwagi.

Użytkownik: jakozak 27.07.2011 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem ta powieść j... | brightwitch Dokładnie tak. Czwórka.

Użytkownik: KrS1 30.03.2011 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza powieść autorki... | mchpro "Grobowiec" czytało mi się w gruncie rzeczy przyjemnie, ale wielkiego zachwytu nie odczuwam. Ot, średnia historia, osadzona w ciekawych czasach, przyzwoicie opowiedziana. Chyba też trochę zbyt rozwleczona.

Parę lat temu czytałem "Labirynt" tej samej autorki i wydaje mi się, że tamta książka była znacznie lepsza. Ciekawe jest łączenie warstw czasowych, które było i w "Labiryncie", i w "Grobowcu". Jakoś te książki też się przenikają, bo wydaje mi się, że postać nieomal nieśmiertelnego Baillarda jest w sumie nawiązaniem do "Labiryntu", gdzie też był Katar o żywotności Matuzalema.

Warto wejść na YouTube, gdzie można znaleźć wykonanie utworu "Grobowiec, 1891", którego poszczególne nuty są pod rozdziałami (a całość na końcu książki) i na stronę autorki, gdzie można pooglądać tarota z postaciami, który ponoć został specjalnie narysowany dla autorki. Jak na mój gust,to ciekawe uzupełnienie historii, szczególnie utwór, który brzmi naprawdę klimatycznie.

Oceniłem książkę na 3,5 co moim zdaniem odzwierciedla jej jakość, niemniej w gruncie rzeczy czytało się ją nieźle i jako rozrywkę mogę ją polecić.

Użytkownik: Suara 19.04.2011 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza powieść autorki... | mchpro Generalnie nudziarstwo, męczyłam się niesamowicie. Szkoda czasu, choc trzeba przyznać, że styl pisarski Mosse ( a może to zasługa tłumacza) podoba mi się. Całkowity brak napięcia , akcja przewidywalna, żadnego zaskoczenia a juz zakończenie absolutnie nijakie. Nie lubię porzucać niedokończonej książki więc i tą zmęczyłam ale nie polecam. Oceniłam na trzy ale i to chyba za wysoko.

Użytkownik: ybraks 30.06.2011 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza powieść autorki... | mchpro Dla mnie to typowy przedstawiciel klonów twórczości Browne`a czy trochę Poe,ale jako "czytadło" np. w pociągu bardzo dobre :D