Słynni brytyjscy bliźniacy Stephen i Timothy Quay zrealizują we współpracy z Se-ma-forem film animowany na podstawie opowiadania Stanisława Lema.

Wiadomo, że prace nad filmem wystartują w łódzkim studiu już w styczniu. W Se-ma-forze zrobią konstrukcje lalek oraz zajmą się pracami postprodukcyjnymi. Projekty lalek stworzą sami bracia Quay, którzy będą też w swoim studiu w Londynie animować.

Pieniądze na "Maskę" wyłożą głównie Polacy: Instytut Kultury Polskiej w Londynie, Polskie Wydawnictwa Audiowizualne, Instytut Adama Mickiewicza, a Se-ma-for wystąpi o pieniądze do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Adam Ptak, wiceszef Se-ma-fora: -Londyński PIK wpadł na pomysł, by po sukcesach "Piotrusia i wilka" kontynuować dobrą passę w Anglii. Najlepszym pomysłem wydawało się zaproszenie do współpracy kogoś z wybitnych brytyjskich twórców. A że udało się z braćmi Quay, których wymienia się jednym tchem po Timie Burtonie i Nicku Parku, to już naprawdę wspaniale.

60-letni bliźniacy chętnie sięgają po dorobek i umiejętności polskich twórców. Rozgłos przyniosła im filmowa wersja "Ulicy krokodyli" oparta na opowiadaniu Bruno Schulza z tomu "Sklepy cynamonowe". Obraz jest uznawany za jedną z dziesięciu najlepszych animacji wszech czasów. Po prozę Szulca chcą sięgnąć zresztą ponownie i sfilmować "Sanatorium pod Klepsydrą".

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,5781813,Slynn​i_blizniacy_nakreca_z_lodzianami_animacje.html