Użytkownik: dagunia1 22.11.2004 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Dostałam tę książkę do rą... | kapuchy 10 lat? Śmiem twierdzić, że ktoś, kto Pani pozwolił na lekturę Szmaglewskiej, był - bez obrazy - albo niepoważny, albo nie czytał "Dymów".

Użytkownik: antecorda 22.11.2004 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: 10 lat? Śmiem twierdzić, ... | dagunia1 "Bolesława Chrobrego" Wziąłem do ręki w wieku 15 lat i myśle,że gdyby nie to, to dzisiaj byłbym już na innym świecie, po przedawkowaniu, albo czymś gorszym. Myślę, że nie ma jakiejś granicy wieku dla dobrych książek - to tylko kwestia zrozumienia,a przecież życie nie jest pasmem miłych i sympatycznych przeżyć. Nierzadko jakieś traumatyczne wydarzenia stawiają nas na nogi, co więcej - dzięki nim wychodzimy z bagna, któe sami sobie wyprodukowaliśmy. Tak sądzę.

Użytkownik: dagunia1 22.11.2004 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: "Bolesława Chrobrego... | antecorda Proszę wybaczyć - nie zgadzam się. Pewnych tematów nie da się zrozumieć, jeśli człowiek nie ma pewnej wiedzy ogólnej, wynikającej z jego wieku, a nie oczytania. Kwestia odpowiedniości "Dymów" dla 10-latka to nie to samo, co Trylogia, nieprawdaż? Moją opinię wspieram osobistym doświadczeniem- czytałam "Dymy" mając lat 13 i sądzę, że nie zrozumiałam ani połowy z tej książki.

Użytkownik: antecorda 22.11.2004 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę wybaczyć - nie zga... | dagunia1 "Boleslaw Chrobry" też nie jest Trylogią i mogę nawet powiedzieć, że nadal nie rozumiem tej książki, ale jednak... Niektóre rzeczy można zrozumieć po wielu latach, ale droga do zrozumienia może biec dziwnymi torami. Czasem może przez przeczytanie książki, któej w pierwszej chwili się nie rozumie. Oczywiście, nie zamierzam tu propagować czytania przez 10-letnie dzieci na przykład hard-porno. nie zgadzam się jedynie z moimi przedmówcami. Tyle i tylko tyle.

Użytkownik: dagunia1 22.11.2004 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: "Boleslaw Chrobry&qu... | antecorda Zdaje się, że dzieli nas różnica wieku, i to znaczna :-) Przyznaję Panu rację, ale swoje zdanie pozwolę sobie zachować. Pozdrowienia.

Użytkownik: torg 04.03.2005 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdaje się, że dzieli nas ... | dagunia1 Pozwolę odnieść się do doświadczeń z nieco innej dziedziny kultury - filmu. Wszystkie cztery części Aliena obejrzałem niedawno z moja ośmioletnią córką, która bardzo chciała ten film ze mną obejrzeć i po wcześniejszym uprzedzeniu jej o treści filmu oraz metodach krecenia niektórych scen obejrzeliśmy (omówionych szczegółowo na dodatkowych płytach DVD) w ciągu ferii zimowych calą serię.
Oczywiście, że córka pewne sceny odbierała inaczej niż ja, ale nie uważam żeby miało to dla niej duże znaczenie przy ocenie. Dobry film, podobnie jak i dobra książka będą się bronić same - jak doskonała pierwsza czesc Aliena czy np. Shrek.

Użytkownik: antecorda 05.03.2005 08:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozwolę odnieść się do do... | torg Owszem, ale nawet psychiatrzy nie są do końca pewni jak brutalne czy "horrorowate" sceny wpływają na podświadomość człowieka. I nie dotyczy to TYLKO dzieci. Dzieci są według nich bardziej wrażliwe na taki przekaz, ale to nie znaczy, że tak zwani dorośli całkowicie otępiali i że do ich podświadomości to nie dociera. iekawy zbieg okoliczności - właśnie czytam książkę na ten temat. Pozdrawiam.