Dodany: 23.09.2008 19:39|Autor: Stary_Zgred

Kultura i sztuka> Film, teatr, telewizja

3 osoby polecają ten tekst.

Stare, czarno-białe, kino


Ostatnio oglądam namiętnie stare, polskie komedie, z Adolfem Dymszą i Eugeniuszem Bodo. Większość pamiętam z cyklu "W starym kinie", goszczącego dawno, dawno temu na ekranach TV. Obecnie filmy z tego cyklu można przypomnieć sobie dzięki TV Kultura, lub podczas przeglądów organizowanych w kinie Iluzjon w Warszawie (pokazy filmów niemych z muzyką na żywo były doskonałe). Filmy polskie i zagraniczne, w lepszej lub gorszej wersji dźwiękowej, komedie i filmy noir, "Pancernik Patiomkin" i "Nosferatu - symfonia grozy". Tak odległe w czasie, ale tak wciągające :)
Ciekawa jestem, czy wśród użytkowników biblionetki są jacyś fascynaci takiego kina?
Wyświetleń: 10504
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: martini_rosso 23.09.2008 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio oglądam namiętni... | Stary_Zgred
Ja mam ogromny sentyment do starego kina, nie tylko czarno-białego, ale także niemego. Z uwielbieniem do filmów Chaplina (także dźwiękowych) nie kryję się... Ale do klasyki zawsze chętnie zaglądam, jeśli mam czas i okazję. Nie odmówię sobie "Casablanki", "Obywatela Kane'a", "Metropolis", "Gabinetu doktra Caligari", "M - Mordercy" i innych klasyków... a z filmów w tonacji czarno-białej uwielbiam "Do utraty tchu", choć to już znacznie późniejsze dzieło...
Użytkownik: epikur 23.09.2008 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio oglądam namiętni... | Stary_Zgred
Warto oglądać "Kino Polska". Bodajże w sobotę z rana jest cykl filmów z serii "W iluzjonie", gdzie pokazywane są stare, polskie filmy.
Warto przy tym poście odnotować że polskie kino ma już 100 lat :-). Pierwszym polskim filmem był nakręcony w 1908 roku film "Antoś po raz pierwszy w Warszawie" :-)
Chociaż jestem młodym człowiekiem to bardzo lubię oglądać stare filmy. Świat w nim pokazany jest magiczny i niepowtarzalny, tak bardzo odległy od tego w którym my żyjemy.
Użytkownik: jakozak 24.09.2008 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio oglądam namiętni... | Stary_Zgred
Bardzo lubię stare kino. Oglądałam sporo tych różności dzieckiem będąc. A zatem pewnie sentyment przeze mnie przemawia.
Kiedyś była telewizyjna audycja W starym kinie. Oglądałam wszystkie odcinki.
Użytkownik: Pingwinek 24.08.2018 18:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię stare kino. ... | jakozak
A ja starego kina nie trawię. Rodzina bardzo lubi czarno-białe polskie filmy powojenne - ja od dziecka czułam do nich antypatię. Najzwyczajniej w świecie bolała mnie przy nich głowa. Kina niemego sprzed wojny za bardzo natomiast nie kojarzę - może powinnam spróbować?

W ubiegłym roku podczas wycieczki do Pragi wybrałam się z towarzyszką podróży do muzeum erotyki na jakiś stary pornol bez słów - zabawny dosyć.
Użytkownik: biedrzyk 20.10.2008 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio oglądam namiętni... | Stary_Zgred
Ja cyklu "W starym kinie" prawie nie pamiętam, bo za mały byłem i wtedy jeszcze nie miałem takich fascynacji:(( Gdybym dziś miał mówić o starych filmach, to za bardzo bym się rozgadał i dużo by tego było, powiem więc tylko o mojej ostaniej fascynacji. Kiedyś zajmowałem dosyć mocno ekspersjonizmem w sztuce, a więc także w filmie. Ta fascynacja oczywiście do dziś mi została, ale pamiętam taką młodzieńczą dezynwolturę i pobłażanie z jakimi traktowałem trochę późniejsze kino. Obecnie dzięki przyjacielowi odkryłem na nowo kammerspiel i realizm. Więc ostanie moje fascynacje to "Portier z hotelu Atlantic", "Varieté" oraz filmy Pabsta "Zatracona uliczka", "Dziennik upadłej dziewczyny", "Puszka Pandory" czy "Front zachodni 1918". Niestety w telewizji polskiej od lat nie da się ich obejrzeć (nawet na TVP Kultura), ale co się dziwić - oni przecież realizują "MISJĘ"...
Użytkownik: lapsus 21.05.2009 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja cyklu "W starym k... | biedrzyk
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ostatnio w "Kulturze" doczekaliśmy się nawet Pabsta ;) A propos czeskiego "starego" kina - co mógłbyś polecić, wiem, że, obok niemieckiego ekspresjonizmu i kina francuskiego (Renoir na przykład), to bardzo oryginalny i ciekawy nurt w kinie przedwojennym.
Użytkownik: Joaśki 21.05.2009 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio oglądam namiętni... | Stary_Zgred
Ja uwielbiam stare kino :) Ciągle oglądam te filmy i nigdy nie mam dosyć. Najbardziej lubię te z Jadwigą Smosarską. Komedie są ogromnie zabawne, ze współczesnych filmów nie można już się tak śmiać... Mam wiele sentymentu do nich. Aż nie chce się wierzyć, że świat był kiedyś taki naprawdę.
Użytkownik: mija_30 13.08.2009 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio oglądam namiętni... | Stary_Zgred
ja jestem cyba fanatyczką! uwielbiam stare, międzywojenne filmy. odkryłam je całkiem niedawno i nie całkiem legalnie bo na chomiku starykimomaniak. Najbardziej podobało mi się "Piętro wyżej", oglądałam w ciągu paru tygodni z kilkanaście razy. Muzyka, dialogi, aktorzy - świetne! z tych bardziej współczesnych filmów równie bardzo podobała mi się chyba tylko Rzeczpospolita babska.
Użytkownik: aiczka 19.08.2009 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio oglądam namiętni... | Stary_Zgred
Chciałabym zauważyć, że kategoria "stare, czarno-białe" jest bardzo szeroka. Nieme filmy z początku wieku to jednak inne kino niż "mówione" filmy powojenne. Spośród tych pierwszych lubię kino ekspresjonistów, dla których film był jakby przedłużeniem obrazu lub tłumaczeniem poezji podczas gdy "zwykłe" filmy nazwałabym raczej odpowiednikami powieści (oczywiście są różne eksperymenty i często oprócz ciekawej lub nudnej historii znajdujemy w filmie obrazy do kontemplowania, ale rzadko mają one takie znaczenie jak w ekspresjoniźmie -to oczywiście moje odczucia). Nie przepadam za bardzo starymi komediami, chyba dlatego, że słyszałam dużo o tym, jak są śmieszne a potem okazało się, że głównie z powodu dużych ilości latających tortów (upraszczam) i się rozczarowałam.

Swego czasu regularnie oglądałam "W starym kinie" i "Perły z lamusa". Dobrze pamiętam cykle "złote lata komedii angielskiej" i cykl o Frankensteinie, ale także wiele klasycznych dramatów obyczajowych. Ostatnio upolowałam w sklepie jeden z filmów, które zrobiły na mnie w dzieciństwie duże wrażenie: "Meet John Doe" - muszę wreszcie obejrzeć!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: