Dodany: 11.09.2008 16:37|Autor:

z okładki


Pickax przygotowuje się do festiwalu szkockiego i uroczystego otwarcia odremontowanego hotelu "Mackintosh Inn". W mieście zjawia się handlarz biżuterią z Chicago, Delacamp, w towarzystwie swojej rzekomej siostrzenicy i asystentki. Jeździ po kraju i skupuje starą biżuterię rodową, a także sprzedaje swoje wyroby. Zamieszuje w apartamencie prezydenckim i organizuje pokazy biżuterii wyłącznie dla pań. Świąteczną atmosferę zakłóca wiadomość o zamordowaniu Delacampa i zniknięciu jego asystentki. Qwilleran jak zwykle otrzymuje niepokojące sygnały od Koko i ze zdumieniem stwierdza, że jego kot odznacza się wyjątkowymi zdolnościami.

[Elipsa, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1342
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: misiak297 09.02.2014 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Pickax przygotowuje się d... | Marylek
Niestety to jedna z moich najgorszych przygód z tą serią. Intryga kryminalna po prostu pożal się Boże, ale nie to jest najgorsze (bo też intrygi prawie nigdy nie były mocną stroną Lilian Jackson Braum). Całość wydaje się pisana na szybko i jest zwyczajnie kiepska technicznie. Jakby autorka się spieszyła. Akcja gna, konstrukcja jest nieprzemyślana, mnożą się zupełnie zbędne sceny... Ech... mam nadzieję, że gorzej już nie będzie:(
Użytkownik: Marylek 09.02.2014 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety to jedna z moich... | misiak297
Będzie gorzej. Ostatnia dziesiątka jest niestety mniej udana, a już tomy z samego końca - coraz słabsze. 26-29 mam na myśli. Możesz je sobie darować. Tom 30 to opowiadania i ten jest w porządku, ale nie występują tam Koko i Yum Yum. Mam wrażenie, że Lilian Jackson Braun musiała albo skończyć serię "na szybko", albo kończyła z niechęcią, bo ją być może kontrakt obligował, albo jedno i drugie. Tom 29 prawie nie ma fabuły, nie kończy żadnych wątków. Ja przeczytałam wszystkie, z uwagi na koty, ale jeśli oceniasz intrygę i warsztat - czytaj na własną odpowiedzialność. :(
Użytkownik: misiak297 09.02.2014 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Będzie gorzej. Ostatnia d... | Marylek
Ech, szkoda:( Mam całą tę serię, więc pewnie przeczytam wszystkie - choćby dlatego, że dobrze i szybko się czyta, a bohaterowie są sympatyczni - ale pewnie będę czuł coraz większy niesmak. Poza tym sama idea serii (przy całej mojej sympatii dla kocich bohaterów i Qwilla) wydaje mi się coraz bardziej groteskowa i śmieszna - ta "wiedza" Koko niczym nieuzasadniona. Gdzie się podziały te tomy, w których Koko i Qwill grali w "słonik" albo Scrabble?

A pamiętam, że we wcześniejszych tomach (tak mniej więcej 6-15) intrygi jakoś trzymały poziom w ramach serii, niektóre były nawet świetne. Szkoda tej tendencji zniżkowej:(
Użytkownik: Marylek 09.02.2014 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, szkoda:( Mam całą tę... | misiak297
Tak, gdzieś do 20 tomu jest OK. Potem lepiej lub gorzej, ale raczej gorzej. Najgorszy jest, od razu się nastaw, tom 29. Nie wiadomo, co się z niektórymi bohaterami stało.

Oczywiście, fakt że poszczególne tomiki były tłumaczone przez różne osoby też nie przyczyniło się do podniesienia jakości serii. Ja jednak z rozrzewnieniem wspominam niepokój Qwilla o koty, gdy podejrzewał, że coś im się mogło stać, albo gdy Yum Yum została porwana. I Koko wybierającego odpowiednie listy. Tak, masz rację, ten środeczek (5-15) jest najlepszy!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: