...zawiedzione nadzieje pokładane w nienarodzonym dziecku, które miało być idealnym składnikiem idealnego życia...
...tylko że nie wszystko można zaplanować, a miłość nie powinna zależeć od zdolności wiązania bucika w wieku 4 lat... - czasami ta wiedza przychodzi za późno i pozostaje wówczas żal za utraconymi chwilami...
a życie może zesłać drugą szansę, ale nie musi...

Tych kilka refleksji nasunęło mi się po przeczytaniu "Poczwarki", która zachwyciła mnie swoją po części baśniową fabułą, choć do końca nie wiadomo co jest bajką, co koszmarnym snem, a co rzeczywistością...

...i zupełnie nie czarno-białe postacie, niebanalne dylematy przed którymi stają, skłaniające do myślenia zachowania i decyzje, które podejmują - to wszystko sprawia, że książka jest naprawdę interesująca i zmusza do przemyślenia spraw, nad którymi byśmy pewnie nigdy się nie zastanowili, gdyby nie lektura "Poczwarki"...

Gorąco zachęcam do podźwignięcia ciężaru trudnego tematu - jakim jest upośledzone dziecko.