Dodany: 06.09.2008 21:56|Autor: empe

Czytatnik: Czytatnik

Na miotle...


A no właśnie. Radośnie dopadłam kilka książek z serii "Z miotłą". I co? Czytam, czytam, czytam! Majgull Axelsson - już zasłużyła na honorowe miejsce na moim regale. Niestety, jej na własność nie mam... Tęsknym wzrokiem przyglądam się jej za to za każdą bytnością w Empiku i pewnie kiedyś odłożę trochę więcej i zamiast zadowalać się książkami w promocyjnych cenach (bo taniej, więc można kupić więcej, więc większa szansa na trafienie na jakąś perełkę...) spełnię swoje najnowsze książkowe marzenie. A póki co - wracam do pożyczonego "Mam łóżko z racuchów". Póki co - historia urokliwa.

A samą serią jestem zachwycona. (Jedyny wyjątek stanowi powieść Zdesperowane kobiety postępują desperacko (Pawlowská Halina), która zarobiła u mnie ocenę 1).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2583
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: verdiana 07.09.2008 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A no właśnie. Radośnie do... | empe
U mnie Zdesperowane kobiety postępują desperacko (Pawlowská Halina) też mają 1. Na szczęście druga książka Pawlowskiej jest lepsza. :-)

Na Axelsson rzeczywiście warto odkładać grosiki. Ja zawsze żałuję, że w księgarniach nie można kupować na raty - z odkładania nic mi nie wychodzi, a te raty jakoś bym dała radę spłacać. :)
Użytkownik: jagiena 23.10.2008 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A no właśnie. Radośnie do... | empe
Słyszałam, że serię "z miotłą" całkiem fajnie się czyta, ale niestety nie miałam jeszcze okazji. Ogólnie to teraz mam niewiele czasu na czytanie, jestem daleko w tyle z lekturą. Jedyna książka, którą pochłaniam to słownik tematyczny ;) Pozdrawiam i odezwij się do mnie :)
Użytkownik: empe 25.10.2008 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Słyszałam, że serię "... | jagiena
To ja bym już wolała słownik tematyczny niż książki typu "The study of language", "Analysing sentences" etc. ;) Lubię gramatykę, ale zwykłą, nie opisową. ;)

A co do serii "Z miotłą" to nie tyle czyta się je "fajnie", co... No właśnie, to zupełnie nie to słowo. Dla większości (Majgull!) to najgorsze z możliwych określeń.

Szokująca. Uderzająca. Bolesna. To taka jest ta seria.
Użytkownik: jagiena 30.10.2008 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja bym już wolała słow... | empe
Czym prędzej sięgnęłam po książkę z tej serii i zgadzam się, że słowo "fajnie" jest zupełnie nieodpowiednie. Koniecznie muszę się rozejrzeć za pozycjami Majgull Axelsson.
Użytkownik: Edycia 30.10.2008 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Czym prędzej sięgnęłam po... | jagiena
:)"fajne" to za mało te książki są rewelacyjne! Polecam też Dziewczyny z Portofino (Plebanek Grażyna (pseud.)).
Użytkownik: empe 02.11.2008 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: :)"fajne" to za... | Edycia
O tak, "Dziewczyny z Portofino" też są świetne. Jak dla mnie - mniej poetycka wersja powieści "Julita i huśtawki", która ma u mnie mocną 6. Zresztą, "Dziewczyny..." też. :)
Użytkownik: empe 02.11.2008 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czym prędzej sięgnęłam po... | jagiena
O, widzę że przeczytałaś "Fastrygę". Daje jako takie pojęcie o tym, jaka seria Z miotłą jest. Choć powiem szczerze, że ta pozycja zdecydowanie nie była tą, która poruszyła mnie najmocniej... A i lekko mnie irytowała.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: