Dodany: 06.09.2008 21:56|Autor: empe
Na miotle...
A no właśnie. Radośnie dopadłam kilka książek z serii "Z miotłą". I co? Czytam, czytam, czytam! Majgull Axelsson - już zasłużyła na honorowe miejsce na moim regale. Niestety, jej na własność nie mam... Tęsknym wzrokiem przyglądam się jej za to za każdą bytnością w Empiku i pewnie kiedyś odłożę trochę więcej i zamiast zadowalać się książkami w promocyjnych cenach (bo taniej, więc można kupić więcej, więc większa szansa na trafienie na jakąś perełkę...) spełnię swoje najnowsze książkowe marzenie. A póki co - wracam do pożyczonego "Mam łóżko z racuchów". Póki co - historia urokliwa.
A samą serią jestem zachwycona. (Jedyny wyjątek stanowi powieść
Zdesperowane kobiety postępują desperacko (
Pawlowská Halina)
, która zarobiła u mnie ocenę 1).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.