Dodany: 01.09.2008 09:24|Autor: Amper

Książki i okolice> Książki w ogóle

Czy ktoś zna książkę o dziewczynce i misiu??


Dzień dobry,

Jedną książkę z dzieciństwa udało mi się już odnaleźć dzięki Biblionetce, może i tę się uda. Nie pamiętam tytułu ani autora (raczej autorki chyba?), a treść jest w skrócie taka: dziewczynka idzie do pierwszej klasy w szkole i bierze ze sobą małego misia - maskotkę. Później przeżywają różne przygody, m.in. miś zaginął, potem się odnalazł itd. Moja córka idzie do pierwszej klasy i chciałabym jej tę książkę przeczytać.

Pozdrawiam, liczę na pomoc.
Marta
Wyświetleń: 2588
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: Mia Wallace 01.09.2008 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry, Jedną ksi... | Amper
Wydaje mi się, że (jesli mówimy o tej samej ksiązce), to miś miał na imię Czarny Nosek, czy jakoś tak... I tytuł od niego pochodził :))) Wiele nie pomogłam, ale może komuś się dzięki temu coś skojarzy.
Użytkownik: kalais 01.09.2008 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi się, że (jesli ... | Mia Wallace
Achjo, był taki miś o imieniu Czarny Nosek, bohater książki Janiny Porazińskiej pt. "Pamiętnik Czrnego Noska", ale niestety zupełnie nie pamiętam treści książki, więc nie wiem, czy rzeczywiście o nią chodzi...
Użytkownik: Amper 01.09.2008 15:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Achjo, był taki miś o imi... | kalais
Znalazłam taki opis tej książki: "Czarny Nosek, to pluszowy miś, który na stałe mieszka w redakcji pisemka dla dzieci, ale przeżywa wiele niezwykłych przygód i poznaje wielu dobrych przyjaciół".
To chyba nie to, chociaż też może ciekawe?
Pozdrawiam
Marta
Użytkownik: carmaniola 01.09.2008 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam taki opis tej k... | Amper
Stawiam, na..., nie na Tolka Banana, ale na Czarnego Noska. Do pisemka trafił później - najpierw ukradł, przez szybkę wystawową, serce pewnej dziewczynki, która została jego mamą.
I na pewno zaginął podczas szkolnej wycieczki, przeżył mnóstwo niezwykłych przygód i cudem trafił znów do swojej pani, która choć był umorusany i zabłocony, bez wahania przygarnęła go do piersi.

PS. Jakim cudem ja to pamiętam?! ;-)
Użytkownik: Mia Wallace 01.09.2008 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Stawiam, na..., nie na To... | carmaniola
Właśnie tak to było :))) Też pamiętam już, że on na wycieczce zaginął :))) Najwyraźniej straszliwe dzieje Czarnego Noska wstrząsnęły nami tak bardzo, że na zawsze zapadły nam w pamięć :))))
Użytkownik: carmaniola 01.09.2008 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie tak to było :))) ... | Mia Wallace
Chyba tak. :-) Nosek był przesympatyczny. Ja, mam nawet nadal przed oczami okładkę i taki żółty, mazajowy, portret misia. :-)
Użytkownik: Evvelina 01.09.2008 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry, Jedną ksi... | Amper
Może chodzi o Coś ci powiem, Stokrotko (Jaworczakowa Mira (Jaworczakowa Maria; pseud. Wiśniewska Mira)) Jaworczakowej? Dziewczynka jest, miś się zgadza, tylko nie pamiętam, czy rzeczony miś zaginął ;) - czytałam masę czasu temu (pewnie będąc w wieku Twojej córki :)) i szczegóły się trochę zatarły...
Użytkownik: Amper 02.09.2008 09:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Może chodzi o Coś ci powi... | Evvelina
Dziękuję za podpowiedzi, muszę zajrzeć do tych książek, wtedy się wyjaśni. Na pierwsze dni szkoły dobry jest też oczywiście nieśmiertelny Plastuś, może o nim poczytamy, chociaż jak pomyślę sobie jakie już książki mojej córce czytałam, to Plastuś wydaje się bardzo dziecinny ;)))

Pozdrawiam
Marta
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: