Dotyczy książki "Palenisko"
Właśnie rozpoczęłam czytanie tej książki. Znajomi pożyczyli mi ją z wstępnym komentarzem. Ale... nawet bez tego komentarza jestem przekonana, że nieprawdą jest uwaga na wstępnej stronie książki, że "Wszystkie występujące w tej książce nazwiska, postaci oraz sytuacje są zmyślone". Po prostu jestem pewna, że autorka musiała chodzić do "mojej szkoły" którą ukończyłam w podkarpackim.
Zbyt dużo realiów jest na jej stronach - i nikt postronny nie mógł tak opisać faktów i miejsc, gdyby ich nie poznał od podszewki. Zależy mi na posiadaniu tej książki. Chętnie wyślę w zamian dobrą książkę aktualnie wydaną, lub coś z domowej biblioteczki - a zasób mam godziwy i chętnie to uczynię.
Jeszcze może coś dopiszę po jej doczytaniu do końca, ale proszę mi nie wmawiać fikcji literackiej akurat w tym przypadku!
AA z Gliwic