Dodany: 14.01.2014 17:10|Autor: Oio

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Umiłowana
Morrison Toni (właśc. Woffword Chloe Anthony)

3 osoby polecają ten tekst.

Wielce Umiłowana


"Jakiś biały może bez żadnego powodu odebrać czarnemu jego całe ja. Nie tylko może go zaprząc do roboty, zabić lub okaleczyć, ale również splugawić. Tak bardzo splugawić, że człowiek traci szacunek do siebie. Tak strasznie splugawić, że człowiek zapomina, kim był, i już nie może sobie tego przypomnieć"[1].

"Sześćdziesięciu, i więcej, milionom" - tak "Umiłowaną" dedykuje Toni Morrison. Cała powieść stanowi jedno wielkie upamiętnienie ofiar niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych. I chociaż może być traktowana jako swego rodzaju traktat przeciwko niewolnictwu, to z całą pewnością nie jest tylko suchym moralitetem. Losy bohaterów są tak wstrząsające i opisane z tak bolesną szczerością, że zdają się przerażająco autentyczne i prawdziwie poruszają. Lektura tej książki niemal dosłownie boli.

W "Umiłowanej" wielka historia amerykańskich niewolników staje się osnową dla losów zbiegłej z plantacji Murzynki. Dzieje Sethe, opowiedziane z brutalną szczerością, stają się dla czytelnika swego rodzaju szkiełkiem, które odbija wszelkie aspekty tragicznych losów niewolników na przestrzeni lat. Poznajemy je kawałek po kawałeczku, stopniowo rozwiązując kolejne supełki skomplikowanej opowieści. Sethe ucieka z plantacji do domu teściowej, wcześniej wysławszy tam swoje dzieci. Przeszłość wciąż ją jednak ściga i Sethe, chcąc chronić czworo dzieci przed zniewoleniem, decyduje się na dramatyczny krok... Kilkanaście lat później mieszka razem z córką w domu, który nawiedza duch zmarłego dziecka. Sethe chowa wiele tajemnic, które stara się ukryć nie tylko przed córką, ale i przed samą sobą. Wiele się zmienia, gdy odwiedza je jej stary znajomy, niewolnik z tej samej plantacji, Paul D. Wkrótce pojawia się także tajemnicza dziewczyna, Umiłowana.

Toni Morrison opowiada historię ludzi, którzy zostali potraktowani jak zwierzęta, jak bydło, ludzi, których wartość została sprowadzona do ceny w dolarach. Murzyńskim niewolnikom odmówiono nie tylko prawa do wolności - odmówiono im prawa do bycia człowiekiem. Sethe i inni bohaterowie "Umiłowanej" są zupełnie stłamszeni i upodleni. Ich życie to ciąg przerażenia, upokorzenia, cierpienia, poniżenia i rozpaczy. Ta powieść jest przepełniona bólem i strachem, każda strona zdaje się "kłuć" czytelnika. Przeraża nie tylko sam los bohaterów, ale też to, że został on im zgotowany przez innych ludzi. Każda strona jest krzykiem rozpaczy, wezwaniem do rozważenia powieściowych wydarzeń w kontekście tak pięknie brzmiących haseł, jak "człowieczeństwo", "godność", "miłosierdzie", "tolerancja". Niewolnictwo upadlało, upadla wszystkich - i wolnych, i zniewolonych. Bo jeśli ktoś traktuje drugiego jak zwierzę, to znaczy, że sam ma w sobie bardzo dużo zwierzęcia. Bo stłamszenie i zastraszenie może sprawić, że ktoś się nie podniesie, że sam zacznie popełniać czyny straszne. To błędne koło zła, w które są wplątani i biali, i czarni. Bo niewolnictwo stworzyło w sercach dżunglę. "Ale nie była to dżungla, jaką czarni przywieźli tutaj ze sobą z innego (nadającego się do życia) miejsca. To biali ją w nich zasadzili. I rosła ta dżungla. Rozprzestrzeniała się. Rozrastała się w nich przez całe życie, a nawet po śmierci, aż w końcu zaatakowała białych, którzy ją stworzyli. Tknęła każdego z nich. Zmieniła ich i przeobraziła. Sprawiła, że stali się krwiożerczy, głupi, gorsi, niż chcieli być. Tak ich przeobraziła ta dżungla, którą sami stworzyli"[2]. Koszmar jednak często nie kończy się z chwilą uwolnienia - zostają przecież wspomnienia i strach, zostaje skaza. Okazuje się, że niewolnictwo na zawsze coś niszczy w człowieku, odbiera mu jego samego, poczucie własnej wartości i tożsamości. Mentalne wydobycie się ze zniewolenia może okazać się równie trudne co ucieczka. Wielu bohaterów "Umiłowanej" będzie musiało sobie uzmysłowić, że "wyzwalanie siebie to jedno, a uświadamianie sobie poczucia, że się może rozporządzać tym wyzwolonym ja - to zupełnie co innego"[3].

W tym okrutnym świecie zupełnie rozmyta jest granica między dobrem i złem, każdy niesie na sobie piętno, każdy dźwiga na plecach swoje drzewo. Niełatwo jest wydawać oceny moralne czynów bohaterów. Jak można obwiniać Sethe, która dopuszcza się czegoś obiektywnie okrutnego, chorego, bezwzględnie złego, ale robi to z czystej, ogromnej miłości do dzieci? Może i jej miłość można nazwać właśnie wynaturzoną, ale wynaturza ją ogromny strach, doświadczenie zniewolenia, przemożne pragnienie wolności. Na pewno jednak jest ona zbyt wielka, w tym świecie niemal każda dawka miłości jest groźna. Bo przecież "gdy była niewolnica bardzo kocha, jest to dla niej niebezpieczne. A szczególnie gdy kocha tak mocno swoje dzieci. Najlepiej, jak wiedział, jest kochać troszkę, wszystko tylko troszkę, bo jak dzieciakowi skręcą kark albo wrzucą go jak kota do worka i utopią, zostanie ci troszkę miłości dla następnego"[2]. Miłość Sethe przekracza pewne ogólnie przyjmowane granice. I dlatego pamięć o wydarzeniach z przeszłości na zawsze będzie przy niej i to niemal dosłownie Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Ale "Umiłowana", poza głęboką warstwą psychologiczną i znaczeniową, ma też wspaniałą formę, jest doskonale napisana. Toni Morrison posługuje się pięknym, oryginalnym językiem, dzięki któremu udaje jej się nie tylko oddać wstrząsające losy niewolników, ale też ukryć w nich bogatą symbolikę. "Umiłowana" mnie przerażała i zachwycała, stawiała opór i wciągała. To powieść gęsta od emocji, wypełniona znaczeniami, mająca ogromną siłę rażenia. Mocna, wstrząsająca, niezapomniana.


---
[1] Toni Morrison, "Umiłowana", przeł. Renata Górczyńska, wyd. Znak, 2007, s. 327.
[2] Tamże, s. 262.
[3] Tamże, s. 65.
[4] Tamże, s. 129.


[Recenzję zamieściłam także na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2573
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: Pingwinek 16.01.2014 01:26 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jakiś biały może bez żad... | Oio
"To powieść gęsta od emocji, wypełniona znaczeniami, mająca ogromną siłę rażenia. Mocna, wstrząsająca, niezapomniana" - z tym zgadzam się w 100 %!
Użytkownik: katie77 18.01.2014 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jakiś biały może bez żad... | Oio
Też niedawno czytałam "Umiłowaną" - zrobiła na mnie wielkie wrażenia, oceniłam ją na 6. ;) Bardzo dobra recenzja, Ultramaryno. :)
Użytkownik: Klosterkeller 29.01.2014 06:14 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jakiś biały może bez żad... | Oio
Przekonałaś mnie - przeczytam na pewno! :-)
Użytkownik: Habina 29.01.2014 08:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jakiś biały może bez żad... | Oio
Do schowka! :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: