Dodany: 19.12.2013 20:42|Autor: Aquilla
Genialność okładki wydawnictwa Muzy, a chwila zwątpienia...
Czytam sobie wydanie tej książki drukowane przez Muzę i cały czas coś mi nie pasowało w obrazku na okładce. Nie miałam pojęcia co, poza tym, że jest trochę kiczowata. Jakieś lalki, kobitka, czarno-biały Marlowe... a no właśnie - Marlowe. Dzisiaj mnie oświeciło i tak rozbawiło, że muszę sprawdzić, czy tylko ja jestem taka czepliwa :D
Oto ta okładka:
http://www.film.gildia.pl/_n_/literatura/tworcy/raymond_chandler/zegnaj_laleczko/okladka-200.jpg
5 punktów dla tego, kto mi powie, czemu ten Marlowe tak zwrócił moją uwagę. Tylko 5, bo jak człowiek wie, o co chodzi, to zagadka jest naprawdę oczywista :D