Dodany: 16.03.2008 13:41|Autor: kapudari

Książki i okolice> Pisarze> Kapuściński Ryszard

Napisał, bo sam widział


Król polskiego reportażu,niezbyt doceniany w Polsce,ale znany na świecie.Zawsze,jak mówił bardziej interesował go tzw.Trzeci Świat, niz problemy bogatych tego świata.Opowieści z "krwi i kości",zwięzłe,ale jakże prawdziwe.
Wyświetleń: 7289
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: ernestiszafa 26.04.2008 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Król polskiego reportażu,... | kapudari
Rozmawiałam o Kapuścińskim z pewnym historykiem. Podczas gdy ja zachwycałam się "Cesarzem" on go skrytykował. Stwierdził, że książka jest nieobiektywna. Hajle Selasje wg mojego znajomego historyka wprowadził w Etiopii wiele reform, wysyłał również młodych ludzi na studia na Zachodzie, przeciwstawiał się komunizomowi i faszyzmowi. Znajomy podkreślił również, że "Cesarz" (wydany w 1978 r.) jest raczej usprawiedliwieniem dla rewolucjionistów sympatyzujących z komunizmem i ZSRR, którzy obalili Hajle Selasje.

Poczyłam się zbita z tropu. Dotąd bardzo lubiłam reportaże Kapuścińskiego. W dodatku w necie znalazłam kilka wątków z zarzutami, że współpracował z SB (jego żona tłumaczyła, ze wtedy każdy dziennikaż musiał podpisać taką "lojalkę")
Użytkownik: nisha 27.04.2008 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozmawiałam o Kapuściński... | ernestiszafa
Nie do końca rozumiem Ciebie, czy może Twojego znajomego historyka. Kapuściński nie neguje przecież ani reform wprowadzonych przez Hajle Selasje, ani wysyłania przez niego młodych ludzi na studia za granicą. Reportaż pokazuje, jakie szkody, pod przykrywką rozwoju właśnie, wyrządziły Etiopii jego rządy.
Użytkownik: ghulu 31.08.2008 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie do końca rozumiem Cie... | nisha
Popieram w 100%. Właśnie Kapuściński bardzo często wspomina o reformach, jakie wprowadzał Hajle, ale większy nacisk kładzie na to co czynił drugą ręką. I pomimo, że wprowadził Etiopię w nowoczesność, wykrwawił swój lud. Doskonale obrazuje to zresztą opisana przez niego uczta, która jak dobrze pamiętam, odbyła się po zjeździe postępowych przywódców Afryki. Kiedy oni ucztowali, z tyłu w lesie na ochłapy czekał biedny tumult. Tak było zawsze w polityce nie tylko Selasje, ale każdego dyktatora. Uniwersalizm tego utworu to podstawa. Nie jest to tylko obraz jednego kacyka, ale każdego dyktatora.
Pozdrawiam
Użytkownik: Marylek 27.04.2008 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozmawiałam o Kapuściński... | ernestiszafa
A czy rozmawiamy o plotkach politycznych, czy o literaturze? Bo jego reportaże są świetne i będą czytane długo, długo na całym świecie, niezależnie od tego, czy i z kim współpracował. Dla mnie, w każdym razie, nie jest to istotne. Istotna jest jego inteligencja, zmysł obserwatorski, lekkość pióra, mnogość skojarzeń. To wszystko, co czyni literaturę dobrą.
Użytkownik: niebieski ptak 16.06.2010 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy rozmawiamy o plotka... | Marylek
Dzisiaj by więcej pracowało nie tylko dla SB. Pan Putrament to była świnia do kwadratu i przy okazji tragicznie pisał. U nas jak zwykle wszyscy chcą być świętsi od papieża.
Nie mam nic przeciwko pisaniu prawdy jaka by ona nie była. Człowiek to człowiek nikt nie jest święty a jeśli już to raczej nie za życia. Gorzej tylko dla Kapuścińskiego, że teraz byle co i byle kto poczuwa się do tego aby go opluć i poniżyć. Dlatego zgadzam się z Marylkiem. A swoją drogą u Charliego Rosa pan Ryszard wspominał, że miesza pewne rzeczy/elementy fikcyjne+prawda. A więc o co tyle krzyku?
Użytkownik: E-milia 26.08.2008 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozmawiałam o Kapuściński... | ernestiszafa
Nasi rodacy uwielbiają babrać się w tym, kto do czego należał. A jeśli R. Kapuściński należał do SB, to co? Czy to czyni z niego mniej zdolnego pisarza? Czy to odbiera mu obiektywizm np. w spojrzeniu na Afrykę?
R. Kapuściński to wielki talent, świetne reportaże, czyli używając współczesnych kryteriów - dobra marka. Czytając "go" patrzę na ludzi jego oczami, słucham ich jego uszami, ale nie przez pryzmat polityki, a przez pryzmat człowieczeństwa. To coś więcej i nie można o tym zapominać.
Użytkownik: LoveFool 16.06.2010 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozmawiałam o Kapuściński... | ernestiszafa
Właśnie kończę czytać Podróże z Herodotem i szczerze mówiąc książka jest wybitna. Nie wiem czy pracował z SB czy nie, szczerze mówiąc w ogóle mnie to nie interesuje a sposób opowiadania i opisywania przez Kapuścińskiego jest niebagatelny.

Pozdrawiam
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: