Dodany: 08.02.2008 23:16|Autor:

nota wydawcy


Młodopolski Kraków i międzywojenna Warszawa. Kiedy nagle pojawiają się pierwsze automobile, ówczesna Galicja nadal oświetlona jest lampami naftowymi. Świat nabiera niespotykanej dotąd szybkości i wciąga w swój wir młodego kuzyna Tetmajerów – przyszłego frankofila z angielskim przydomkiem.

Wśród oparów młodości Tadeusz oprowadza po kawiarniach, studiuje medycynę i nieszczęśliwie kocha femme fatale ówczesnego Krakowa – Dagny Juel Przybyszewską. Z zaprzyjaźnionych domów na obiad zapraszają go postaci z "Wesela" Wyspiańskiego. Wszyscy to znajomi i krewni młodego Żeleńskiego. Fuś, późniejsza żona Boya, to nikt inny jak krnąbrna i zalotna Zosia. Na horyzoncie pojawia się Warszawa – stołeczne teatry lepszego i gorszego sortu (Boy był prawdziwym demokratą w wyborze repertuaru), kolejne kobiety. Błazen odczuwa sławę i gorycz oszczerstw, którymi obrzucają go niedawni przyjaciele. Triumfuje jako tłumacz, a dostaje po łapach za artykuły o regulacji narodzin i inne „wszeteczne” poglądy. Boy jątrzy i irytuje wszystkich, z prawa i z lewa. Wielbicieli ma równie wielu.

Józef Hen mierzy się w swojej książce z czarną i białą legendą literata. Odbrązawia pomnik postawiony przez gorliwych wielbicieli i demaskuje kłamstwa rzucane z ust boyożerców.

Hen pokazuje, jak Boy stwarza samego siebie. Wpierw lekarz, propagator akcji „kropla mleka”, społecznik stopniowo przemienia się w kabareciarza, wybitnego recenzenta i tłumacza. Wiele jest w tych wyborach przypadku, sporo benedyktyńskiej pracy i głębokie pokłady talentu.

"Błazen - wielki mąż" to napisany z niebywałą erudycją i dbałością o piękno języka przewodnik po życiu i przeżyciach Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Smakowite kąski w postaci fragmentów felietonów Boya podlane sosem uszczypliwych, acz niezmiernie inteligentnych uwag Hena tworzą potrawę smakowitą i uzależniającą. Chciałoby się powiedzieć słowami samego bohatera biografii: Cóż za odpoczynek, cóż za smakołyk dla nas literatów, przekarmionych papierem!

[Wydawnictwo W.A.B., 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3774
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: bazyl3 19.11.2008 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Młodopolski Kraków i międ... | dansemacabre
Miał kto w ręku? Jak wrażenia? Bo w jednym ze sklepów promocja, a Mikołaj tuż :D
Użytkownik: verdiana 19.11.2008 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Miał kto w ręku? Jak wraż... | bazyl3
Brać w ciemno - znakomite! Przymierzam się do napisania recenzji. :)
Użytkownik: jakozak 19.11.2008 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Miał kto w ręku? Jak wraż... | bazyl3
Bazyl! Nie pytaj! Świetne! :-)
Użytkownik: Vemona 19.11.2008 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Miał kto w ręku? Jak wraż... | bazyl3
Fantastyczne! Sama na to poluję, bo chcę własne. :-)
Użytkownik: bazyl3 20.11.2008 08:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantastyczne! Sama na to ... | Vemona
No więc w Merlinie jest za 40 PLN, a jako miły dodatek dwie książki za symboliczną złotówkę do wyboru: "Libertadores" i bio Sienkiewicza.
PS. Dzięki za odpowiedzi. Jolu przepraszam za dodatkowe pytanie na GG, ale najpierw wysłałem, a później tu przylazłem :D
Użytkownik: Vemona 20.11.2008 08:29 napisał(a):
Odpowiedź na: No więc w Merlinie jest z... | bazyl3
W Merlinie zostawiłam ostatnio sporo pieniędzy, nie wiem czy wyskrobię, ale dzięki za wieści. :-)
Użytkownik: ma_da21 10.03.2009 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantastyczne! Sama na to ... | Vemona
Mnie także się bardzo podobała. Choć można śmiało powiedzieć że to wiwisekcja a nie biografia. Ale czyta się świetnie.
Użytkownik: Marylek 19.11.2008 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Miał kto w ręku? Jak wraż... | bazyl3
Ja miałam. Bardzo dobra książka, szczerze polecam!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: