Użytkownik: edward56 05.02.2008 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Fragmenty tej książki moż... | Drakula A dlaczego ma robić ferment? Przecież Polacy są społeczeństwem umiejącym czytać i mieć swoje zdanie. Bartoś przedstawił krytyczny stosunek do wielu zjawisk występujących w życiu Kościoła. Nie są to rzeczy nowe. Wśród teologów włoskich, hiszpanskich głośno się o tych problemach, o których pisze Bartoś dyskutowało jeszcze za życia JP II i obecnie się dyskutuje, także w Polsce. Są to problemy do których Kościół jako instytucja wcześniej czy później będzie musiał się odnieść i zająć stanowisko.

Użytkownik: Drakula 05.02.2008 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A dlaczego ma robić ferme... | edward56 Ile jest takich książek w Polsce na ten temat?
Czy kiedykolwiek była jakakolwiek dyskusja w telewizji na ten temat?

Piszesz tak jakby w Polsce takich książek były setki - podejmujących rzetelną (a więc również krytyczną) analizę dorobku Jana Pawła.

pozdrawiam

Użytkownik: verdiana 05.02.2008 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ile jest takich książek w... | Drakula Marnie to widzę. Bartoś już opublikował kilka celnych, doskonałych książek i zostały przemilczane przez media. :(

Użytkownik: Drakula 05.02.2008 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Marnie to widzę. Bartoś j... | verdiana No właśnie o to mi chodzi,że nawet jak była jakaś krytyka to była przemilczna przez media i nie dostawała się do szerokiej świadomości społecznej.
Teraz np. onet ją reklamuję i może jest szansa, że ten temat zostanie bardziej nagłośniony.
Ja myślę,że taka dyskusja jest potrzebna polskiemu społeczeństwu i byłby to imho objaw pewnej dojrzałości.

Użytkownik: edward56 05.02.2008 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ile jest takich książek w... | Drakula Czy dokładnie przeczyt(aś),(eś) o czym pisze Bartoś? Czy od razu musi być dyskusja w telewizji?

Użytkownik: joanna.syrenka 05.02.2008 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ile jest takich książek w... | Drakula Zgodziłabym się z Edwardem. Tu nie chodzi o ilość publikacji (bo tą też przeczyta tylko garstka), ale o zmianę sposobu myślenia naszych rodaków, który coraz częściej zaczyna odczuwać niechęć do kościoła jako instytucji, organizacji, urzędu. Za życia JPII nie było aż takiej tendencji, pogłębiła się ona w ciągu ostatnich kilku lat, a dobitnym tego przykładem jest np. akt apostazji byłego księdza Węcławskiego. To ludziom da więcej do myślenia, niż jakakolwiek książka.

Użytkownik: Drakula 05.02.2008 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgodziłabym się z Edwarde... | joanna.syrenka Książka jest oczywiście pretekstem i pewnym narzędziem.
Oczywiście nie chodzi o ilość publikacji, ale o pewną wolność dyskusji czy przynajmniej poszerzenie czy przesunięcie tych granic w szerokopojętym dyskutowaniu nad dorobkiem papieża.
Temat jakikolwiek krytyki Jana Pawła jest w pewnym sensie tematem tabu w Polsce.Ta książka to jest jakaś próba przełamania tego tabu.

Użytkownik: joanna.syrenka 05.02.2008 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest oczywiście p... | Drakula Być może, aczkolwiek nadal nie sądzę, żeby była ona "przyczyną fermentu" na szeroką skalę.

Użytkownik: Drakula 10.02.2008 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Być może, aczkolwiek nada... | joanna.syrenka Są pierwsze reakcje:
Abp Życiński: Zarzuty dr. Bartosia odbiegają od prawdy
http://generationjp2.com/pol/modules/news/article.​php?storyid=14380

Użytkownik: cricetus 29.02.2008 02:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Fragmenty tej książki moż... | Drakula Wydawnictwo "Uraeus" od kilkunastu lat publikuje w Polsce tłumaczenia prac bezlitośnie krytykujących chrześcijaństwo, kościół katolicki, w tym też i Jana Pawła II (np. Karlheinz Deschner "I znowu zapiał kur. Krytyczna historia kościoła"). Po przeczytaniu jednej książki Deschnera normalnemu katolikowi powinno się ściąć białko w mózgu, bo autor wylicza tam chronologicznie setki kłamstw, głupot, zbrodni i świństw od początków chrześcijaństwa aż po współczesne głośne kościelne afery pedofilskie. Tylko że w Polsce jakoś nie ma wokół nich żadnej wrzawy, żadnych dyskusji, żadnych protestów - ani biskupów, ani moherowych babć. Powód jest banalny: to są grube książki, po 400-500 stron drobnego druku bez obrazków, a kto w Polsce takie cegły czyta?
Obawiam się, że będzie tak jak ze "Strachem" Grossa - najgłośniej będą się oburzać ci, którzy nie czytali, a przeczyta garstka. Nic się nie zmieni.

Użytkownik: MagdaEureko 21.04.2008 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawnictwo "Uraeus&... | cricetus Nie czytałam książki Bartosia, ale wydaje mi się, że niepotrzebnie pozbawia się Polaków autorytetu. Nikt nie jest idealny i JP2 popełnił z pewnością wiele błędów. Zrobił za to wiele dobrego, wykazał się tolerancją i szerzył ruch ekumeniczny.