Nadszedł w końcu ten wiekopomny dla mnie moment, w którym oto mam możliwość odhaczenia w BiblioNETce dwusetnej pozycji książkowej jako "przeczytanej" :) Trochę czasu mi to zajęło, gdyż jestem już z BiblioNETką od czterech lat... Bądź co bądź, statystycznie wychodzi 50 książek rocznie, także tragedii nie ma. Zakładając swój profil w BiblioNETce nie oceniałam książek, które przeczytałam kiedyś, żadnych lektur czytanych w czasach szkolnych, czy maturalnych. Oceniałam te książki, które czytałam na bieżąco. I tak oto po czterech latach wyszło mi, że przeczytałam 200 książek. Dużo czy niedużo - nie wiem, patrząc na wyniki czytelnicze BiblioNETkowych Kolegów i Koleżanek to skromniutko... Ale i tak jestem dumna i z dumą odhaczam dwusetną pozycję jako "przeczytaną", o!