Dodany: 19.11.2007 16:32|Autor:

Książka: Zabicie ciotki
Bursa Andrzej
Notę wprowadził(a): karreu

nota wydawcy


Śmiejąc się mówił, że musi to napisać, chociaż nikt tego nie wyda i czytał fragmenty "Zabicia ciotki" głośno w swoim domu, sprawdzając reakcje słuchaczy.

Powieść "Zabicie ciotki" jest najdłuższym utworem prozatorskim Andrzeja Bursy. Pisana w realistycznej konwencji ze zwartą konstrukcją zdaniową, jasną linią fabularną przynosi łatwość czytania, natomiast istniejąca równo­legle wielopłaszczyznowość, dwoistość i przenośnia wprowadzają w pełnię zamierzeń autora.

Ciotkę można zrozumieć jako symbol zależności, nudy, zabijającej codzienności, a zbrodnię jako próbę wyzwolenia się. Warto zauważyć, że sam akt zbrodni jest sprowadzony do niezbędnego zabiegu pozbawionego dodatkowego okrucieństwa, sadyzmu czy nienawiści, a opis walki z trupem jest horrorem nie większym od technicznego opisu czynności studenta medycyny w prosektorium. Dobór słów i obrazów daje znać o piórze poety, chociaż język jest lakoniczny i zwięzły.

[Ignis, 1999]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3626
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: BZ 29.10.2008 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Śmiejąc się mówił, że mus... | karreu
Ciekawie się czyta zmagania Jerzego ze swoją zbrodnią i denatką. Jerzy radzi sobie znacznie lepiej niż Raskolnikow. I wszystko ładnie i pięknie i jeszcze cudownie tylko, że nie rozumiem zakończenia, bo zabita ciotka...wraca do domu, a Jerzy nie wie jak jej wyjaśnić obecność jej zwłok w łazience. O co tu idzie? I pytanie drugie co stało się z Teresą? Poza tym oczekiwałem większej głębi psychologicznej po Jerzym i liczyłem, że gdzieś w końcu wygarnie dlaczego zabił ciotkę. Podsumowując książka zapowiadała się interesująco, ale rozczarowała mnie mętnym zakończeniem i brakiem głębi bohatera.
Użytkownik: mazalova 19.11.2008 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawie się czyta zmagan... | BZ
To nie jest opowiadanie, które wymaga od bohatera głębi, bo to jest żart zrobiony ze Zbrodni i kary i z bohatera Dostojewskiego, któremu - bohaterowi - to głębi przeca nie brakuje.

Zakończenie natomiast pierwsza klasa, absurd i ptyś z pianką.
Użytkownik: BZ 27.12.2008 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest opowiadanie, ... | mazalova
ptyś z pianką? wolę śledzie w occie. a książka to kicha.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: