Dodany: 21.01.2013 15:17|Autor: Rbit
Walcząc o dobre imię profesora
Późny majowy wieczór zeszłego roku. Czeka mnie ponad godzinna jazda z metropolii do domu. Starym zwyczajem przeszukuję fale radiowe, aby znaleźć muzykę lub audycję, która będzie towarzyszyć mi w jeździe. Chwilę przysłuchuję się rozmowie pani redaktor z gościem. Padają zdania i wyrażenia, które mnie coraz bardziej zaciekawiają: "Najczęściej cytowany w świecie polski naukowiec", "Praojciec elektroniki", "Podarł świadectwo ukończenia szkoły, mówiąc, że oceny były skrajnie niesprawiedliwe", "Możliwe, że nawiązał współpracę z polskim wywiadem", "Prezydent Mościcki ściągnął go osobiście z Niemiec", "Zawistny profesor oczernił go, toczył się głośny proces o zniesławienie", "Po wojnie, aby się utrzymać, wynalazł proszek na katar i płyn do trwałej ondulacji" i tak dalej... Okazuje się, że mowa o profesorze Janie Czochralskim, a rozmówcą jest dr Paweł Tomaszewski z Instytutu Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN. Słuchałem audycji do końca jak zaczarowany. Pomyślałem, że warto dowiedzieć się czegoś więcej.
Kilka tygodni później, przeszukując Internet, natknąłem się na zapowiedź wydawniczą książki Pawła Tomaszewskiego "Powrót. Rzecz o Janie Czochralskim". Rozszerzyły się oczy biblio-łowcy: "muszę to mieć"! Gdy pozycja była już dostępna, otrzeźwiła mnie nieco cena. Jednak nie na tyle, aby książka nie trafiła w moje ręce. Oczekiwania były więc duże.
Cóż zobaczyłem, mając dziełko o Czochralskim w ręce?
Pierwsze, pozytywne wrażenie odniosłem oceniając wygląd (wyd. Atut Oficyna Wydawnicza, 2012). Solidna, twarda oprawa. Dobrej jakości papier, liczne zdjęcia. Zawartość podzielona na rozdziały tematyczne. Chronologiczna opowieść o barwnym życiu Czochralskiego przeplatana jest rozdziałami przybliżającymi sprawy techniczne, wskazujące na wagę dokonań profesora[1]. Jednak to nie wszystko. Po II wojnie światowej senat Politechniki Warszawskiej odmówił przyjęcia profesora ponownie do pracy. Czochralski obłożony został infamią. Dlatego Paweł Tomaszewski opisuje wieloletni proces przywracania profesorowi dobrego imienia. Na szczęście zakończony sukcesem[2]. Pod koniec książki autor umieścił informacje dodatkowe, m.in.: listę patentów profesora, wykaz publikacji; wymienił pomniki, nagrody i odznaczenia. Wydaje się, że nic w tym ciekawego. Błąd! Wśród tych informacji znajdziemy opis polsko-japońsko-francuskiego konfliktu związanego z ustanowieniem "Jan Czochralski Award". Nie ma szczęścia nasz bohater. Nawet po śmierci wywoływał spory, nie tylko lokalnie, ale nawet na skalę światową.
Czas na ocenę. Biografia napisana jest przez osobę zaangażowaną[3], która jednak stara się być obiektywną. Zdecydowanie widać, że książka jest zbiorem jak największej ilości usystematyzowanych informacji, a nie biografią sensu stricto. Aż prosi się, aby powstała nieco bardziej zbeletryzowana wersja. Podawanie suchych danych, nawet z odautorskim komentarzem przeplecionym kilkoma anegdotami, może odstręczyć część czytelników. Na szczęście postać Jana Czochralskiego i jego dzieje są na tyle fascynujące, że jeśli komuś uda się zdobyć książkę[4], nie powinien być zawiedziony.
Polecam wszystkim.
---
[1] Ciekawe jest to, że najważniejsze odkrycie (metoda uzyskiwania monokryształów), dokonane zresztą przypadkiem, nie zostało przez Czochralskiego opatentowane, a służyć miało - w zamierzeniach odkrywcy - wyłącznie do pomiaru szybkości krystalizacji. Obecnie za pomocą "metody Czochralskiego" uzyskuje się monokryształy krzemu, niezbędne do produkcji układów scalonych.
[2] Rok 2013, Uchwałą Sejmu RP z dnia 7 grudnia 2012 r., został ogłoszony rokiem prof. Jana Czochralskiego (patroni tego roku to również Witold Lutosławski i Julian Tuwim).
[3] Paweł Tomaszewski osobiście angażował się w proces rehabilitacji Jana Czochralskiego. Aktywnie poszukując materiałów do biografii, nawiązał liczne kontakty z rodziną profesora. Nazywany jest nawet przez nich "honorowym członkiem rodziny Czochralskich".
[4] Jeśli nie, to po więcej informacji na temat Jana Czochralskiego odsyłam do "rodzinnej" strony internetowej: www.janczochralski.com.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.