Dodany: 03.11.2007 16:08|Autor: Jessica

Nudne jak flaki z olejem


Ja rozumiem, że Henryk Sienkiewicz to wybitny pisarz, otrzymał Nagrodę Nobla i w ogóle go szanuję. Mam przeczytać "Krzyżaków"? OK. Nie ma sprawy. "Quo vadis"? Nie ma problemu. Ale TO COŚ CZYTAĆ?

"Latarnik" opowiada o losie polskiego emigranta i tułacza, który najmuje się jako latarnik w Aspinwall. I tu zaczyna się historia...

Moja opinia? Beznadziejna książka. Najnudniejsza, jaką kiedykolwiek czytałam. Gdyby nie to, że była moją lekturą, pewnie nigdy bym jej nie przeczytała.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2741
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Tinu_viel 03.11.2007 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja rozumiem, że Henryk Si... | Jessica
Taak? A czytałaś "Skąpca" Moliera? "Zemstę" Fredry? "Dzieje Tristana i Izoldy"?
Użytkownik: Kuba Grom 04.11.2007 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Taak? A czytałaś "Sk... | Tinu_viel
kiedyś w czytelnikach wzbudzało to większe odczucia, jakie czasy takie i opinie o dziełach dawniejszych
Użytkownik: krysiron 04.11.2007 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja rozumiem, że Henryk Si... | Jessica
Mi sie bardzo "Latarnik" podobał. I jestem dobrze w stanie zrozumieć tęsknotę za czymś i kimś bliskim, czy nawet za czymś głębszym w życiu. Ojczyzna to równie dobry powód jak każdy inny, a sposób w jaki przedstawił to Sienkiewicz czyni to uczucie bardzo wiarygodnym.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: