Dodany: 18.10.2004 22:25|Autor: baranek

bez tytułu


"Równoumagicznienie" było pierwszą przeczytaną przeze mnie książką, która wyszła spod pióra Pratchetta. Z początku ciężko było mi się przyzwyczaić do jego stylu, ale później poszło już gładko :).

O Terrym Pratchetcie słyszałem dużo i z różnych źródeł, ale jakoś nie mogłem zebrać się w sobie i zasiąść do czytania. W końcu pewnego pięknego dnia moje oko przyciągnęła wyróżniająca się wśród innych książek w bibliotece całkiem przyjemna z wyglądu okładka. Niecierpliwie po nią sięgnąłem, wziąłem do domu i...

Cóż mogę powiedzieć. Ta książka jest świetna! Specyficzny humor, niebanalny świat i wiele innych czynników sprawia, że czyta się naprawdę znakomicie. Nie chcę się tu zagłębiać w Świat Dysku, gdyż nie przeczytałem jeszcze zbyt wielu książek Pratchetta, więc nie chcę się narazić zwolennikom tej serii. A wiem, że takich jest wielu. Polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3482
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: KatarzynaM 09.09.2008 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: "Równoumagicznienie" było... | baranek
A dla mnie tak książka była jednym wielkim rozczarowaniem. Czytałam poprzednie dwa tomu, tj. "Kolory magii" i "Blask fantastyczny" i obie były świetne. Natomiast w "Równoumagicznieniu" nie ma ani krzty tego specyficznego pratchettowskiego humoru. No, może poza kilkoma wyjątkami... Wobec nieporadnego maga Ricewinda z dwóch pierwszych części, Babcia Weatherwax wypada blado. Nie zniechęcam się jednak, lecz czytam dalej.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: