Dodany: 30.08.2007 16:46|Autor: Camillo

Podróż donikąd, ale z niezapomnianymi wrażeniami


Mnóstwo zagadek i ani jednej odpowiedzi. Zmysłowy mistycyzm i niezwykle oniryczny świat, w którym ludzie wydają się śnić na jawie. Bohaterowie o kilku świadomościach, z których większość w miarę trwania powieści ulega dużym przemianom wewnętrznym, stając się ostatecznie zupełnie innymi.

"Kafka nad morzem" to książka bez wątpienia niezwykła, bo choć poza samym autorem nikt tak naprawdę nie rozumie, o co w niej chodzi, to fascynuje swoją tajemniczością i niejasnością.

Książek niezwykłych w literaturze nie ma wiele, dlatego trzeba je doceniać, pomimo marudzenia zwolenników pociągowych czytadeł, w których wszystko jest jasne jak słońce w środku lipca. Sensu filmów Bergmana czy obrazów Picassa też wielu nie potrafi uchwycić, a mimo to uważane są za arcydzieła kultury.

Książka zdecydowanie dla ludzi z wyobraźnią, lubiących bujać w obłokach, a nie dla twardo stąpających po ziemi.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3455
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: exilvia 31.08.2007 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnóstwo zagadek i ani jed... | Camillo
"Poza samym autorem nikt tak naprawdę nie rozumie, o co w niej chodzi" :)))
To może jednak nie taka świetna? ;) Może tajemnicza i niejasna bo ukrywająca pustkę poza sobą? ;) Czy odwrotnie - inspirująca?

"Książek niezwykłych w literaturze nie ma wiele"
Czym więcej czytam i czym więcej "wiem" o literaturze, tym bardziej wydaje mi się, że jednak tych książek jest sporo i z żalem myślę, że do wszystkich nie uda mi się dotrzeć, a co mówić o przeczytaniu...

Z tego, co się zdążyłam zorientować do obcowania z niektórymi dziełami kultury (np. tworzonymi przez Picassa) trzeba mieć trochę wiedzy. Wtedy można pełniej je odebrać. Murakamiego znam dwie książki. I choć pochodzi on z obcej nam kultury nie zauważyłam (jeszcze) potrzeby znajomości kultury azjatyckiej do odbioru jego dzieł. Ale może się mylę? Te książki, które ja czytałam nie były tajemnicze i niejasne. Żeby zrozumieć filmy Kim Ki Duka np. trzeba znać trochę buddyzm. Inaczej te obrazy nie mają większego sensu. Ale może w ogóle podążam złym tropem..
Użytkownik: Punkitititi 29.01.2012 00:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnóstwo zagadek i ani jed... | Camillo
"...choć poza samym autorem nikt tak naprawdę nie rozumie, o co w niej chodzi,..." - błąd. Autor też nie rozumie, o co w niej chodzi. Natomiast ja - i owszem; o nic.
"Książek niezwykłych w literaturze nie ma wiele,.." - z tą opinią się nie zgadzam. Orwell, Dostojewski, Tołstoj, Gogol, Gombrowicz, Witkacy, Hugo,... Niekończąca się lista.
"...pomimo marudzenia zwolenników pociągowych czytadeł, w których wszystko jest jasne jak słońce w środku lipca..." - to mnie rozbroiło. Powieść nie przestaje być czytadłem wtedy, kiedy przestaje być jasna. Żeby osiągnęła większy pułap musi mieć sens, cel, styl/język i spójność. Murakami tego nie daje. Wszystkiemu można nadać pozór tajemnicy i głębi, ale jeśli nic się pod tym nie kryje, to to nadal pozostaje czytadło (już pomijając fakt, że pociągowe książki, które znam są dużo bardziej spójne niż "Kafka").
"Sensu filmów Bergmana czy obrazów Picassa też wielu nie potrafi uchwycić, a mimo to uważane są za arcydzieła kultury." - ale jednak ktoś potrafi i ten sens jest.
"Książka zdecydowanie dla ludzi z wyobraźnią" - książka dla ludzi chcących wykreować się na intelektualistów bez wystarczającego potencjału i zaplecza merytorycznego.
Pozdrawiam.
Punkitititi
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: