Wiele było w historii, a i obecnie jest, wrzawy o narodowość Ślązaków, ich przynależność kulturową, język, mentalność. Bardzo pięknie ilustruje to książka Małgorzaty Szejnert. Uważam ją za bardzo ważną pozycję, szczególnie godną polecenia osobom spoza Śląska. Dlaczego? Bo prezentuje śląskość z zupełnie innej perspektywy niż np. autorzy i artyści pochodzący ze Śląska, jak np. Kutz czy Janosch. Autorka nie wyrosła w kulturze śląskiej, dlatego jej spojrzenie na Śląsk będzie bliższe wielu czytelnikom niebędącym Ślązakami. "Czarny ogród" to lekcja pokrętnej historii i kultury tego regionu, poprowadzona w sposób pozwalający znaleźć jeden spójny ciąg przyczynowo-skutkowy, odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego coś jest takie, a nie inne, dlaczego mentalność ludzi zamieszkujących to pogranicze została ukształtowana w taki sposób. Stawia poza tym niezwykle ważne pytanie o tożsamość narodową, na które w odniesieniu do Ślązaków, w przeciwieństwie do mieszkańców innych rejonów Polski, bardzo często nie tak łatwo odpowiedzieć. Ponadto jest to ciekawie napisana, piękna saga kilku śląskich rodów, którą doskonale się czyta.

Polecam wszystkim, szczególnie ludziom spoza Śląska.