Dodany: 20.06.2012 21:31|Autor: galenlomiel

Czytatnik: Czytalnia

2 osoby polecają ten tekst.

Skąpany we własnym pocie, czyli co może tłumacz


Aż żal się nie podzielić, więc postanowiłam to i owo przepisać. Wyimki tylko z dwóch opowiadań ze zbioru "Przygody detektywa Sherlocka Holmesa" w tłumaczeniu pana Tadeusza Everta. Nie znam innych przekładów tego pana, może te robił w młodości, niemniej dodają one pewnego, hm, uroku czytanym opowiadaniom.

"był skąpany we własnym pocie"
"żeby się ze mnie wyśmiali"
"powinniśmy byli już przedtem rozpocząć kroki"
oraz gwóźdź programu: "zamienił z nami uścisk dłoni i wyszedł"
("Pięć pestek pomarańczy")

"proszę spuścić się na mnie, a zrobię, co tylko będzie w mej mocy"
"wyrzuty i skrucha, leżące na dnie jego uwagi, oznaczają raczej czystą, aniżeli winną duszę"
"wstrząsnąłem głową"
("Tajemnica Boscombe Valley")

Było ich więcej, ale uznałam, że w pozostałych przypadkach się zwyczajnie czepiam (nie wykluczam, że ktoś mnie oświeci, że któreś z powyższych również jest dopuszczalne, człowiek uczy się przez całe życie). A może ktoś zna jakieś inne tłumaczenia Everta i wie, czy powyższe to tylko wypadek przy pracy? I czy w "Wielkiej Księdze dokonań SH" umieszczono też jego przekłady?

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2821
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 20.06.2012 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż żal się nie podzielić,... | galenlomiel
Cytat: "proszę spuścić się na mnie, a zrobię, co tylko będzie w mej mocy" kojarzy mi się z utworem Aleksandra Fredry: Wielki człowiek do małych interesów (podkreślenie, aby ufać bohaterowi utworu).
Użytkownik: Szeba 20.06.2012 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż żal się nie podzielić,... | galenlomiel
Czy ja wiem? Tłumacz urodził się w 1902 roku, nie dożył lat 90. Mnie to bardziej trąci myszką, niż nieporadnością językową. Taka staromodna maniera, coś w tym rodzaju.
Użytkownik: galenlomiel 20.06.2012 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja wiem? Tłumacz urod... | Szeba
Zastanawiałam się nad tym, ale mam wrażenie, że to jednak są niezręczności (może mylne, bo jednak subiektywne).
Użytkownik: imarba 20.06.2012 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż żal się nie podzielić,... | galenlomiel
"proszę spuścić się na mnie, a zrobię, co tylko będzie w mej mocy"
Nie wiem czy teraz jest to poprawne, wszak język żyje, a więc się zmienia, ale kiedyś tak się mówiło. Kiedy ja to słyszałam jakieś trzydzieści lat temu, było to już odrobinę śmieszne, może troszkę przestarzałe, ale poprawne.
Użytkownik: duch puszczy 20.06.2012 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż żal się nie podzielić,... | galenlomiel
Zdecydowanie się czepiasz i w tych przypadkach :P Tłumaczenia Everta mają swoje lata i są już klasykami. Dajcie nam Muzy dziś tak świadomych tłumaczy, posługujących się tak bogatym i zróżnicowanym językiem.
Za słownikiem frazeologicznym Skorupki (też ma swoje lata i jest klasykiem:):
"żeby się ze mnie wyśmiali" - Skorupka: śmiać się z kogo <wyśmiewać się, kpić z kogo>
"powinniśmy byli już przedtem rozpocząć kroki" - tamże: poczynić, podjąć [...] rozpocząć, zarządzić pewne, odpowiednie kroki
"zamienił z nami uścisk dłoni i wyszedł" - tamże: czuć, oddać, odwzajemnić, [...] wymienić, zamienić uścisk
"proszę spuścić się na mnie, a zrobię, co tylko będzie w mej mocy" - tamże: <wychodzące z użycia [a był rok 1967!]> spuścić się na kogo, na co <ufać komu, czemu; polegać na kim, na czym; zdawać się na kogo, na co>
"wyrzuty i skrucha, leżące na dnie jego uwagi" - tamże: Na dnie czego <w głębi czego>: Na dnie tej sprawy leży jakaś tajemnica
"był skąpany we własnym pocie" - tu już zupełnie nie wiem, co Ci się nie podoba:) Skorupka skąpanego w pocie nie zna, ma za to "tonąć w pocie".
I nie, przekłady Everta nie są zamieszczone w Wielkiej Księdze - i ciekaw jestem, czy nowe pokolenie tłumaczy przygód Sherlocka choćby zbliżyło się do Everta:P
Użytkownik: galenlomiel 20.06.2012 23:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie się czepiasz... | duch puszczy
Cudnie! Dziękuję bardzo za odpowiedź tak wyczerpującą, coś czułam, że się czepiam, ale skądinąd zasięgnąć rzeczowej konsultacji, jak nie z biblionetki :-). Niemniej, może wychodzi moja mała świadomość językowa, ale ubawiły mnie te sformułowania w trakcie czytania, cóż poradzić ;-).
Użytkownik: duch puszczy 20.06.2012 23:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Cudnie! Dziękuję bardzo z... | galenlomiel
A proszę uprzejmie:)
Użytkownik: Farary 21.06.2012 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie się czepiasz... | duch puszczy
Co do dwóch twoich stwierdzeń, Duchu, mam wątpliwości:

- "wyśmiać się z kogoś" (jako czynność jednokrotna), tu mam wątpliwości, nie znalazłem takiej formy w żadnym słowniku, na pewno poprawnie jest "wyśmiewać się z kogoś" (ciągłość/wielokrotność czynności)

- "rozpocząć kroki", błąd frazeologiczny (kontaminacja), powinno być "podjąć kroki", co znaczy "rozpocząć coś"

W tych dwóch przypadkach u Skorupki najpierw jest podane określenie, potem wyjaśnienie, nie można ich mieszać, bo popełniasz grzech kontaminacji:)
Użytkownik: duch puszczy 21.06.2012 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do dwóch twoich stwier... | Farary
Zacytuję ponownie - wyjaśnienia zwrotów podane są w słowniku w nawiasach kątowych:
Hasło "krok" - [...] 5. kroki nieprzyjacielskie, wojenne <działania wojenne>: Nieprzyjaciel rozpoczął wojenne kroki. [...] 23. Poczynić, podjąć, podejmować, przedsiębrać, przedsięwziąć, porobić, rozpocząć, zarządzić pewne odpowiednie kroki <poczynić (odpowiednie) starania, zabiegi, posunięcia; zastosować odpowiednie środki> - bez wątpienia słownik uznaje, że "rozpocząć" łączy się z "krokami", więc tłumacz miał prawo tak napisać (Słownik Skorupki - I wydanie w 1967 roku, tłumaczenie Everta prawdopodobnie jest wcześniejsze).

Wyśmiać się z kogoś - mamy tylko fragment zdania. Jeśli brzmiało ono np. "Dałem im czas, żeby się ze mnie wyśmiali", to raczej nie ma się do czego przyczepić. Formę "wyśmiać się", kwalifikowaną jako potoczną, rejestruje Uniwersalny słownik języka polskiego PWN (2006) - w znaczeniu "śmiejąc się przez jakiś czas ubawić się, zaspokoić swoją chęć śmiania się; naśmiać się".
Użytkownik: Farary 21.06.2012 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zacytuję ponownie - wyjaś... | duch puszczy
Przekonałeś mnie w obu przypadkach:) sprawdzałem tylko pod "rozpocząć", a tam nic na temat "kroków" nie było, dowiedziałem się czegoś nowego na temat naszego języka.
Użytkownik: duch puszczy 21.06.2012 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przekonałeś mnie w obu pr... | Farary
Cieszę się niezmiernie:) Zawodowo zajmuję się tropieniem kontaminacji, także we własnych wypowiedziach:P
A swoją drogą, wciąż ciekaw jestem, jak brzmiało w tekście to zdanie z "wyśmianiem się".
Użytkownik: Sznajper 21.06.2012 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zacytuję ponownie - wyjaś... | duch puszczy
http://www.jerzygronau.floydmedia.pl/pdf/wpb-acd.pdf

Pierwsze wydanie "Przygód Sherlocka Holmesa" w tłumaczeniu Everta jest z 1955 r.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: