Dodany: 28.06.2007 20:43|Autor: donia 12

Ogólne> Offtopic

Czy istnieje prawdziwa miłosć internetowa?


Czytałam ksiązkę Ali Pisarskiej i bardzo mi się podobała. Przepiękna opowiesć o miłosci 2 ludzi, którzy poznali się w internecie. Ale czy taka milosc istnieje naprawdę. Czy jest to realne?
Wyświetleń: 5836
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 18
Użytkownik: Meszuge 28.06.2007 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ksiązkę Ali Pisa... | donia 12
Miłość wymaga bliskości. I obawiam się, że jest to warunek niezbędny.
Użytkownik: madzia z 28.06.2007 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Miłość wymaga bliskości. ... | Meszuge
Tak zgadzam się, miłość internetowa jest bez sensu!
Użytkownik: aurico 02.07.2007 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak zgadzam się, miłość i... | madzia z
Podpisuję się pod Twoimi słowami rękoma i nogami. Głupotą jest szukanie miłości za pomocą sieci - nie ma to jak kontakt z człowiekiem w cztery oczy. A piękne słowa na ekranie monitora i tak niczego nie zmienią. Ot, tyle mam do powiedzenia. :)
Użytkownik: exilvia 28.06.2007 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ksiązkę Ali Pisa... | donia 12
Donia 12, nie mieszkasz w Polsce, prawda? Te wszystkie książki dla których wątki zakładasz (oprócz Sienkiewicza i Prusa) są wydawane zagranicą. W Polsce ich nawet nie można kupić pewnie (być może w jednej księgarni internetowej). I wszystkie wydane w wydawnictwie D. Silaj (Grochowski, Pisarska, Silaj)
Użytkownik: Izuś 28.06.2007 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ksiązkę Ali Pisa... | donia 12
Moje dwie koleżanki z pracy poznały swoich mężów na czacie. Z tego wynika,że taka miłość rzeczywiście istnieje i ma szanse na przetrwanie.
Użytkownik: cypek 28.06.2007 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje dwie koleżanki z pra... | Izuś
Trzeba sie zastanowić,czy istnieje coś takiego jak milośc.Tyle szumu pieknych slubów och, achy istne szalenstwo a rozwodów przybywa jest coraz wiecej.Prosze tego nie odbierac że ja jestem jakiś zawiedziony, wcale nie po prostu z tym slowem jakim jest miłośc trzeba się obchodzić jak z jajkiem.
Użytkownik: Siledhel 29.06.2007 01:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzeba sie zastanowić,czy... | cypek
Hehe, dobre. Masz rację :)
Użytkownik: marlenn 29.06.2007 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzeba sie zastanowić,czy... | cypek
Oczywiście, że istnieje coś takiego jak miłość! Spójrz, ile, oprócz tych rozwodów, zdrad, oszustw i udawania, jest szczęśliwie zakochanych par, które nie widzą świata poza sobą, lub na ludzi, którzy żyją w małżeństwie od kilkudziesięciu lat. Mimo, że sama nie spotkałam jeszcze tej właściwej osoby (bo nie nalezę do osób, które uważają że kochają osoby, z którymi są np. od miesiąca) to jednak widzę w swoim otoczeniu ludzi, których nie łączy nic innego jak nie właśnie miłość.
Myślę, że w obecnych czasach to słowo jest zbyt często i zbyt naiwnie wykorzystywane. Może to właśnie jest przyczyną niektórych przynajmniej rozwodów, może ludzie wiążą się ze sobą zaślepieni chwilowym zauroczeniem, i dopiero po dłuższym czasie zdają sobie sprawę, że właściwie nic ich nie łączy. Nie wiem, to tylko moje domysły, bo nie mogę się tu sama pochwalić jakimiś osobistymi w tym temacie doświadczeniami. Mimo wszystko, wierzę w miłość i wierzę, że naprawdę ona istnieje.
Użytkownik: joanna.syrenka 28.06.2007 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ksiązkę Ali Pisa... | donia 12
Istnieje i jest realne.
Użytkownik: Siledhel 29.06.2007 01:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ksiązkę Ali Pisa... | donia 12
No pewnie. Przecież równie dobrze możesz poznać swoją miłość w jakimś barze jak i w internecie. Nie widzę tutaj żadnej różnicy.
Użytkownik: marlenn 29.06.2007 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie. Przecież równi... | Siledhel
Ja jednak pewne różnice tutaj widzę.
Użytkownik: Siledhel 29.06.2007 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja jednak pewne różnice t... | marlenn
Ale relacja znajdywania miłości jest konfluentna - tak czy siak kończy się w łóżku. Więc nieważne gdzie się zacznie :)
Użytkownik: cypek 29.06.2007 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale relacja znajdywania m... | Siledhel
Nie owijając w bawełnę łóżko w tym temacie powiedzialbym jest najwazniejszym meblem.
Użytkownik: marlenn 29.06.2007 22:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale relacja znajdywania m... | Siledhel
Cóż za ciekawe uproszczenie jakże niezwykłego zjawiska, jakim jest miłość:P Dla mnie jednak to, gdzie i jak się zaczyna ma maluteńkie znaczenie, no ale cóż, to może ja jestem jakaś dziwna:P
Użytkownik: Siledhel 30.06.2007 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż za ciekawe uproszczen... | marlenn
Maluteńskie, czyli małe? Toż przecież o tym mówię. Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy :)
Użytkownik: Siledhel 30.06.2007 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Maluteńskie, czyli małe? ... | Siledhel
Albo najlepiej - jak *nie* kończy :)
Użytkownik: Łysa Mścicielka 29.06.2007 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ksiązkę Ali Pisa... | donia 12
Jest też taki wątek w książce "Ty to głupia jesteś". Internet jest tylko narzędziem służącym do zawierania znajomości, tak jak tramwaj, jedziesz i nie wiesz kogo w nim spotkasz.
Użytkownik: katt_7 01.07.2007 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam ksiązkę Ali Pisa... | donia 12
Moim zdaniem można kogoś ciekawego poznać w necie..Pewnie nawet kogoś, na kogo normalnie nie zwróciibyśmy uwagi..Jednak jeśli nie przeniesiemy tej znajomości do reala, to zauroczymy sie nie człowiekiem, którego poznaliśmy, a naszym wyobrażeniem o nim...i nie mówię tu tylko o wyglądzie itd... a przede wszystkim o charakterze;)Miłość czysto internetowa nie istnieje..Miłość, dla której fundamentem jest internet jest czystą fikcją..
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: