Dodany: 16.05.2007 22:49|Autor: empe

Czytatnik: Czytatnik

Czytatka na (moje) odstresowanie przedmaturalne


Właśnie kończy się ostatni wieczór przed moim ostatnim egzaminem - historią. Boję się bardzo... Niby uczyłam się na bieżąco, ale moja pamięć jest krótka. :( A ja głupia, że wiedząc o tym nie powtarzałam tego, czego się nauczyłam. Ale czego ja mogę się nauczyć teraz? Teraz trzeba iść spać, żeby jutro być wypoczętą...

Nie jestem zadowolona z moich wyczynów. :( Po próbnej stałam się chyba zbyt zuchwała. Muszę ułożyć sobie nowy plan na życie - filologia polska to nie jest chyba dobry pomysł, widzę to po moim pisemnym polskim. :(

Ale nie będę więcej smucić. Powiem Wam, że mam wielkie czytelnicze plany na te wakacje. Mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować, że wyposażenie bibliotek i ilość wolnego czasu pozwolą mi na to. Już jutro wybieram się na wielkie łowy.

A co w czytelniczych planach na lato?

1. Proust - bo zaczęłam "W stronę Swanna" i podoba mi się. :)
2. "O krasnoludkach i sierotce Marysi", bo chcę odczarować. Nie podobało mi się, a od kilku dni mam wrażenie, że teraz może się to zmienić. :)
3. Wielka powtórka jeżycjadowa. :)
4. Jane Austen, bo zauroczyła mnie "Dumą i uprzedzeniem". siostry Bronte, M.Mitchell,
5. Trochę klasyki, a więc Dumas, Hugo, Dostojewski, Bułhakow, Zola, Dickens
6. Trochę klasyki dziecięcej - Lindgren, Montgomery, Carroll, Brzechwa
7. To co modne, czasem kontrowersyjne - tak, żeby sprawdzić. :) A więc "Kod Leonarda...", "Dziennik Bridget J.", Szwaja, Grochola, Sowa, Gretkowska, Jelinek, trochę modnych powieści, z których znalezieniem mogę mieć problemy w moim miasteczku...
8. PRL. :) Czekam na jakieś sugestie wychodzące poza pozycje polecane już w pewnym wątku na forum. ;)
9. HERBERT!!!
10.Christie, Chmielewska

I wiele, wiele innych. :) A może ktoś chce mi coś polecić? Coś, co warto znać? Coś, czego wstyd nie znać?:)

Ciekawa jestem, w jakim stopniu uda mi się te plany zrealizować. ;)
Trzymajcie kciuki jutro od 9. :) Już tylko to może mnie uratować. ;)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1981
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: empe 16.05.2007 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie kończy się ostatn... | empe
I jeszcze "Chłopów" dokończyć! :)
Użytkownik: emilyb 17.05.2007 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie kończy się ostatn... | empe
I jak po maturze?:) Aż tak strasznie? I co mniej więcej było? Za dwa lata i ja chcałabym zdawać rozszerzoną historię...
Użytkownik: empe 17.05.2007 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak po maturze?:) Aż ta... | emilyb
Nie jest tak źle, jak się spodziewałam. Naprawdę bałam się, że będzie dużo gorzej. Pytania dotyczyły całej historii, z każdej epoki było po trochę, ale najmniej ze współczesności - szkoda, bo dużo czasu poświęciłam na Polskę powojenną - PRL mnie fascynuje. Pisałam rozprawkę na temat przyczyn i skutków traktatu krakowskiego dla Polski w XVI - XVIII wieku. Za parę godzin w Internecie pojawią się przykładowe odpowiedzi, arkusze powinny być lada moment. :) Sposób przyznawania punktów uważam za niesprawiedliwy - za zadanie z pięcioma podpunktami można otrzymać jeden punkt. Nie wystarczy zrobić dobrze 4. W ten sposób poleci dużo punktów. A na wypracowanie było chyba więcej miejsca niż na rozszerzonym polskim... ;) Zobaczymy, co będzie. :) Teraz tylko czekam na wyniki. A Tobie dobrze radzę - ucz się systematycznie i powtarzaj. To naprawdę podstawa, nie funduj sobie takiej rozrywki jak ja - od soboty powtórzyłam (teoretycznie) cały materiał. Nigdy więcej takiej metody. ;)
Użytkownik: emilyb 17.05.2007 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jest tak źle, jak się... | empe
W takim razie zaraz sobie poszukam tych arkuszy. Naprawdę wystarczy tylko (albo "aż") uczyć się systematycznie do matury rozszerzonej? Dużo czytałaś ponadprogramowo czy tylko z podręcznika?
P.S. Przepraszam, że Cię zamęczam pytaniami tak od razu po maturze. Pewnie jeszcze dobrze nie ochłonęłaś. Ale teraz już masz wakacje. Rany, jak ja Ci zazdroszczee....;)
Użytkownik: empe 17.05.2007 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie zaraz sobie... | emilyb
Nie zamęczasz mnie. Szykuję się do wyprawy do biblioteki. :) Nie chcę patrzeć na odpowiedzi, boję się, że minie mi dobry humor.

JA właściwie opierałam się głównie na podręczniku. Czasem korzystałam z 2-3, ale to dość trudne, w każdej książce podają różne wiadomości, czasem ciężko stworzyć z tego spójną całość. Czasem doczytywałam jakieś dodatkowe informacje z innych książek, zwłaszcza przy pisaniu wypracowań na fakultet.

Uczyłam się stanowczo za mało. Na próbnej miałam 58%. Wynik, wydawałoby się, przeciętny, ale jeden z lepszych w mojej, wcale nie najgorszej, szkole.

W tym roku miałam świetnego nauczyciela historii, tym bardziej żałuję, że nie mogłam się wykazać wiedzą ze współczesności.

Ucz się, ucz, bo będziesz później żałować jak ja. Pamiętaj o utrwalaniu wiadomości, powtarzaj co jakiś czas, bo inaczej cała nauka idzie na marne - przynajmniej w moim przypadku.

Arkusze już są dostępne. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: