Dodany: 18.08.2011 21:09|Autor: aniakoczergi

Czytatnik: Czytatnik bez tytułu

4 osoby polecają ten tekst.

Może się podobać...


Nie wiem jak to się dzieje,ale sięgam wciąż po książki,które nie cieszą się poczytnością.,,Siedem pigułek Lucyfera" Sergiusza Piaseckiego też o dziwo należy do tej grupy, chociaż tytuł warty grzechu. Mnie skusił i się podziało...Dzieci-sucha karma zamiast obiadu, góra rzeczy do prania, talerze blagające o zmywanie... A mama czyta i głośno rechocze. Na dokladkę wpadła teściowa z nagłą wizytą...Czytam robiąc herbatkę. Widzę diabła Marka jak na Ziemi pędzi bimber i jest to widok o wiele przyjemniejszy niż złe oko męża, który zboczenie czytelnicze u mnie zaakceptował, ale nie w tych okolicznościach. Siedzę jak na szpilkach, obowiązki pani domu ciążą mi jak nigdy, bo w mojej książce bimbrownia właśnie padła i dręczy mnie pytanie, co zrobi diabełek, którego zdążyłam polubić. Gadam coś bez sensu, głupio się uśmiecham, mamusia nie ma ochoty wychodzić. Na dokończenie lektury została mi noc...


A tu na zachętę mały cytacik: "Nic w naturze nie ginie, tylko dziurka od obwarzanka po jego zjedzeniu". Urocze, prawda?

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5158
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: radość 19.08.2011 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem jak to się dziej... | aniakoczergi
Wędruje do schowka :)
Użytkownik: gosiaw 19.08.2011 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem jak to się dziej... | aniakoczergi
Jeszcze bardziej niż Lucyfera polecam Ci Zapiski oficera Armii Czerwonej (Piasecki Sergiusz). :)
Użytkownik: aniakoczergi 19.08.2011 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze bardziej niż Lucy... | gosiaw
Właśnie od ,,Zapisków oficera Armii Czerwonej" rozpoczęłam mój wakacyjny romans z Sergiuszem Piaseckim. Lekturę polecił mi mój mąż - czytelnik jednej książki i to w latach młodości. Warto czasem posłuchać głosu tych, dla których czytanie nie stanowi sensu życia!
Użytkownik: gosiaw 19.08.2011 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie od ,,Zapisków ofi... | aniakoczergi
No tak, powinnam zajrzeć wcześniej w Twoje oceny. :) Ale może polecanka przyda się komuś innemu.
A a propos słuchania, ale tak w sensie zupełnie dosłownym, to polecam też "Zapiski..." w wersji audio. Genialnie czyta to Henryk Bista.
Użytkownik: topanaris 20.08.2011 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem jak to się dziej... | aniakoczergi
Słyszałem - i wydaje mi się to trafne - iż Piasecki był polskim "pre-bitnikiem", że jako jeden z pierwszych pisał powieści drogi, a i tak popadł w zapomnienie. "Kochanek wielkiej niedźwiedzicy" to przykład takiej książki.

Chociaż znam zdrowe kręgi, w których autor uchodzi za kultowego.
Użytkownik: aniakoczergi 21.08.2011 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Słyszałem - i wydaje mi s... | topanaris
Wpisuję się do klubu miłośników twórczości Piaseckiego. "Kochanka..." czytałam, ale ta książka nie zrobiła na mnie tak piorunującego wrażenia jak "Zapiski oficera Armii Czerwonej" albo "Siedem pigułek Lucyfera". Mamy, jak się okazuje, tyle dobrej literatury i miejsce gdzie możemy o niej pogadać.:-)
Użytkownik: margines 20.08.2011 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem jak to się dziej... | aniakoczergi
Tak, oj tak... dziury w serze też znikają;]

A książka... znika w moim schowku:)!
Użytkownik: margines 29.01.2012 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem jak to się dziej... | aniakoczergi
... Znalazłem wywiad (albo "o wywiadzie") o Sergiuszu Piaseckim, którego "Siedmiu pigułek Lucyfera" słuchałem ostatnio:)
http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121733,11041706,Z​ywot_czlowieka_uzbrojonego.html
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: