Mamy XXI wiek prawda? Dokładniej 2011 rok. Nie wcale nie jestem wysłannikiem przyszłości/przeszłosci, po prostu człowiek uzmysławia sobie jak ten czas leci do przodu. Dodatkowo, w parze z czasem, do przodu przemieszcza się i nasza cywilizacja, żeby to była tylko technologia, ale przez to, że my jako istoty stwarzające tę technologie musimy dostosować naszą mentalność, dlatego starsze pokolenia mają problemy dostosować się do nowinek. Nie o tym jednak chciałem napisać.

Jako, że żyjemy poniekąd w wieku internetu, występuje on w naszym życia nawet w najprostszych sytuacjach i mimo tego, że mamy strony jak facebook, nasza-klasa i inne portale społecznościowe to internet paradoksalnie daje nam pewien azyl. Mogę podać prosty przykład. W prawdziwym/ realnym życiu koniec końców nie wyjdziemy na środek ruchliwej ulicy i nie zaczniemy wykrzykiwać takich czy innych poglądów na taki czy inny temat. Czemu? Bo się boimy konsekwencji,prawda? Internet mimo swojej otwartości i wszechobecności daje nam schronienie przed wyjawieniem naszej tożsamości po tym jak obrzuciliśmy błotem jakiegoś polityka, czy np. celebrytę/tkę.

Jednocześnie wykorzystując ten azyl, kryjąc się za ścianami swojego nicka okazujemy nasze tchórzostwo, trzeba mieć prawdziwą odwagę by ukazać swoje kontrowersyjne zdanie publicznie, wśród ludzi. Z drugiej strony, internet stworzył w nas pewien nawyk, odruch rzucania opinii na jakiś temat, mimo że nie jesteśmy w nim nijak rozeznani, dodatkowo nie przemyślawszy go najpierw. Przez to w sieci jest pełno zbędnego, nic nie wnoszącego spamu.

Azyl ogólnie rzecz biorąc kojarzy się z bezpieczeństwem, ucieczką przed niebezpieczeństwem, ale połączony z internetem daje taśmę na której, w dużych ilościach, są tworzeni tchórze bojący się przedstawić swoje poglądy komuś znajomemu, opowiedzieć o problemach osobie przez które są spowodowane, czy też ruszyć tyłek i samemu zrobić coś sensownego niżeli oceniać poczynania innych.
Sam siebie mogę zaliczyć do tej produkcji, inaczej napisałbym, że nazywam się Łukasz XXX, zamieszkały na XXX X/X w XXX,
a zamiast tych "X-ów" podałbym prawdziwe dane :) Czemuż jednak nie korzystać z wielgachnych stalowych wrót anonimowości internetu (jak to paradoksalnie brzmi) i sie za nimi zamykać. Przyznaje się, jestem wielkim społecznym tchórzem!
A czy ty też nim jesteś?
a)Tak? To witaj w klubie;)
b)Nie? Nie kłam!;)