Dodany: 03.07.2011 10:30|Autor: stonky

Książki i okolice> Pisarze> Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)

3 osoby polecają ten tekst.

Prośba o polecenie książki J.Chmielewskiej


witam, wszystkich. Wkrótce planuję dłuższy wypad nad Bałtyk i chciałbym zabrać ze sobą którąś z pozycji Chmielewskiej (Zapalniczka, Tajemnica, Upiorny legat, Duża polka, Studnie prządków, Boczne drogi, Najstarsza prawnuczka), która z wymienionych przeze mnie pozycji według Was jest warta spakowania do walizki, przy której nie będę się nudził:)
Z góry wielkie dzięki za rekomendacje:)
Wyświetleń: 16438
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 36
Użytkownik: ka.ja 03.07.2011 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
Zdecydowanie "Boczne drogi" albo "Studnie przodków".
"Najstarsza prawnuczka" też jest niezła, ale te dwie pierwsze są lepsze, a poza tym bardziej wakacyjne. "Zapalniczkę" od razu zakop w ogródku albo podrzuć komuś, kogo chcesz wkurzyć.
Użytkownik: benten 03.07.2011 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie "Boczne drog... | ka.ja
Zdecydowanie popieram przedmówczynię.
Użytkownik: jakozak 03.07.2011 10:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie popieram prz... | benten
Wszystko czerwone też!
A te nowe Chmielewskie są zdecydowanie paskudne i czasem ordynarne.
Niektórym cenzura dobrze jednak robiła.
Użytkownik: ka.ja 03.07.2011 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko czerwone też! ... | jakozak
"Wszystko czerwone" i "Całe zdanie nieboszczyka" też, tyle tylko, że autor wątku ich nie ma i o nie nie pyta.
Ale jak już wróci z wakacji, to niech leci do biblioteki.
Użytkownik: stonky 03.07.2011 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wszystko czerwone" i "Ca... | ka.ja
Wszystko czerwone posiadam i znam, została przeczytana przeze mnie wielokrotnie:) Zaś o całym zdaniu nieboszczyka wiele pochlebnych opinii czytałem, ale jeszcze jej nie nabyłem. W nawiasie powyżej wymieniłem książki, które zakupiłem na allegro, ale jeszcze ich nie czytałem.
Użytkownik: jakozak 03.07.2011 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko czerwone posiada... | stonky
A Najstarszą prawnuczkę koniecznie. Ja jeszcze pękałam ze śmiechu przy Romans wszechczasów.
Poza tym Nawiedzony dom jest obłędny.
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
Też się zgodzę z wcześniejszymi głosami: Studnie przodków i Boczne drogi są z tej grupy najlepsze. Najstarszej prawnuczki jeszcze nie czytałam. Upiorny legat i Duża polka też są niezłe.
Użytkownik: jakozak 03.07.2011 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Też się zgodzę z wcześnie... | agatatera
Duża polka to coś starego, czy nowego? Nie ma przekleństw?
Użytkownik: tres 03.07.2011 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Duża polka to coś starego... | jakozak
Pierwszą powieścią Chmielewskiej, którą przeczytałam była "Nawiedzony dom" - przepadłam i będę to wszystkim polecać:)
Użytkownik: margines 23.07.2011 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszą powieścią Chmiel... | tres
Mam tak samo, hehe;]!
Użytkownik: kłapouchy 31.08.2011 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam tak samo, hehe;]! | margines
Ja też :)))
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Duża polka to coś starego... | jakozak
Ja mam I wydawnie i jest to rok 1995. Co do przekleństw - nie pamiętam niesety, czytałam wieki temu. Pamiętam, że akcji dzieje się sporo, więc trzeba uważać ;) A może źle pamiętam?
Użytkownik: ka.ja 03.07.2011 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Duża polka to coś starego... | jakozak
"Duża polka" to już typowy wykwit późnej twórczości pani Chmielewskiej. Niestrawna jest i wymęczona. A co najgorsze - nagromadzenie dowcipasów sprawia, że nijak nie jest zabawna, a przy "Bocznych drogach" zarykiwałam się ze śmiechu.
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: "Duża polka" to już typow... | ka.ja
Czyli niby źle pamiętam wrażenia? Hm... Może warto byłoby za jakiś czas odświeżyć, w końcu czytałam ją zaraz po wydaniu.

To może niech mnie jeszcze ktoś poinstruuje: kiedy jest ta "dobra" Chmielewska, kiedy "późna", a kiedy jeszcze inna? Bo przyznam, że się gubię w tym :)
Użytkownik: ka.ja 03.07.2011 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli niby źle pamiętam w... | agatatera
Nie wiem, czy to, co napiszę, można nazwać instruktażem, ale w moim odczuciu pani Chmielewska najlepiej pisała do 1988 - chronologiczny spis książek znajduje się w wikipedii przy jej nazwisku, łatwo sobie sprawdzić. Potem popadła w manierę nadmiernego gmatwania wszystkiego i chwilami miałam wrażenie, że językowo samą siebie przedrzeźnia. Ale miała też wzloty - "Lądowanie w Garwolinie" jest rewelacyjne i śmieszy mnie nieodmiennie za każdym razem, kiedy wracam do kwestii życia pozaziemskiego na polskiej prowincji. Bardzo lubię całą jej autobiografię, choć chyba dwa pierwsze tomy są najzabawniejsze i najciekawsze. Niezłe są też "Harpie" i wspomniana "Najstarsza prawnuczka". Moja mama kupiła wszystko, co dotychczas Joanna Chmielewska opublikowała, książki w barwnej stercie zalegają kilka półek i częściowo są zaczytane zupełnie, a częściowo - niemal nietknięte. Nie mogę wystawić oceny "Bułgarskiemu bloczkowi", choć zaczynałam go czytać kilka razy - nadal ni cholery nie wiem, o co chodzi, język mnie drażni, glątwa wątków mnie nie interesuje, nie przebrnę przez pierwszych 30 stron, więc wolę wrócić do Tereski i Okrętki.
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy to, co napi... | ka.ja
Dzięki :) Zobaczymy, co inne osoby powiedzą, będzie można ciekawie zobaczyć różnorakie wizje tematyczne.

PS. "Bułgarski bloczek" przeczytałam, jakoś mi "wszedł" :D Aczkolwiek nie szalałam z radości. Kurczę, chciałabym mieć wszystkie jej książki i przeczytać od A do Z, wtedy mogłabym w końcu wydać z siebie opinię ostateczną :>
Użytkownik: Marylek 03.07.2011 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli niby źle pamiętam w... | agatatera
"Stara" czyli dobra Chmielewska to, jeśli chodzi o przygody Joanny, chronologicznie od początku do "Bocznych dróg"/"Studni przodków". Dobre są też cykle o Teresce i Okrętce oraz Janeczce i Pawełku. Reszta jest "nowa" czyli gorsza, im późniejsza tym gorsza. Wyjątkiem są "Byczki w pomidorach" - pisane na bazie starych notatek, początkowa część wyraźnie dopisana współcześnie, czytaj: bełkotliwa, potem znacznie lepiej.

Osobiście "Lądowania w Garwolinie" nie trawię, to jedyna chyba książka Chmielewskiej, której wystawiłam 1. No, ale de gustibus... ;)
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Stara" czyli dobra Chmie... | Marylek
Te dwie młodzieżowe serie uwielbiam od dzieciństwa :D Chaber!! Co za pies :D

Czyli koniec "dobrej ery" u Ciebie wychodzi jeszcze wcześniej - 1979. Ja jeszcze z tych nowych uwielbiam "Florencja, córka Diabła", ale to chyba przez moje końskie zboczenie ;) Ach, co to za koń :D
Użytkownik: benten 03.07.2011 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Te dwie młodzieżowe serie... | agatatera
ja też! co dziwne bo Wyścigi mnie znudziły
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: ja też! co dziwne bo Wyśc... | benten
Mnie może nie znudziły jakoś bardzo, ale podobały mi się o wiele mniej niż Florencja. Wiele osób zresztą tak ma (rozmawiałam już o tym fenomenie z kilkoma przynajmniej).
Użytkownik: Marylek 03.07.2011 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie może nie znudziły ja... | agatatera
"Florencja" i "Wyścigi" są książkami hermetycznymi - dla koniarzy i fanatyków końskich. Mnie się akurat podobają, bo kocham konie i jeździłam konno długie lata, ale zdaję sobie sprawę, że dla osób niezaangażowanych mogą być nudne. "Wyścigi" są pełne opisów typowań, roważań spod bandy, pewnie dlatego wydają się jeszcze bardziej hermetyczne, niż "Florencja". I tyle.

Poza tym, jak stwierdził Lutek, są wyjątki. "Najstarsza prawnuczka" napiana została po 1979 roku, a jest świetna. Ale to nie jest kryminał, tylko saga, sagi Chmielewskiej dobrze wychodzą. :) Te sprzed 79 roku to pewniaki, oczywiście, jeśli ktoś lubi ten styl.
Użytkownik: Zoana 06.07.2011 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: "Florencja" i "Wyścigi" s... | Marylek
E tam, hermetycznymi. :) Ze mnie koniara żadna, tym bardziej fanatyczka, a "Florencja" to jedna z moich ulubionych Chmielewskich. "Wyścigi" również bardzo mi się podobały, choć - fakt - mniej.

Co do dat, osobiście powiedziałabym, że "dobra" Chmielewska kończy się w 1995 roku rewelacyjnym "Lądowaniem w Garwolinie" (z wcześniejszych nie podobała mi się tylko "Szajka bez końca", "Tajemnica" i "Jeden kierunek ruchu"). Choć w "późniejszej" Chmielewskiej też trafiały się perełki, jak wspomniane już "Harpie", "Najstarsza prawnuczka", czy "Przeklęta bariera". A z tych najnowszych podobał mi się już chyba tylko "(Nie)boszczyk mąż".
Użytkownik: lutek01 03.07.2011 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli niby źle pamiętam w... | agatatera
To proste.

Chmielewska dobra to ta z głębokiej komuny. Znośna - lata 90. Książki napisane współcześnie - nie da się czytać. Spodziewając się gradu odmiennych opinii, napiszę, że są wyjątki...
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: To proste. Chmielewska... | lutek01
Dzięki Lutku za Twoje zdanie. Mniej więcej się pokrywa z wypowiedziami powyżej :)
Użytkownik: lutek01 03.07.2011 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Duża polka to coś starego... | jakozak
Beznadzieja, Jolu :-(
Użytkownik: Kaoru 03.07.2011 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
A "Wszyscy jesteśmy podejrzani"? Koniecznie też!
Użytkownik: agatatera 03.07.2011 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A "Wszyscy jesteśmy podej... | Kaoru
O tak, to też dobry pomysł :)
Użytkownik: lady P. 03.07.2011 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
"Boczne drogi" i "Studnie przodków":)
Użytkownik: Marylek 03.07.2011 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
"Najstarsza prawnuczka", "Upiorny legat", "Boczne drogi", "Studnie przodków".
Dwie ostatnie koniecznie razem, bo to są dwie części mini-cyklu.
Udanych wakacji! :)
Użytkownik: stonky 04.07.2011 01:38 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
wszystkim, którzy zabrali głos bardzo dziękuje:) Pakuje w takim razie sobie - studnie przodków oraz boczne drogi:)
Użytkownik: jakozak 04.07.2011 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: wszystkim, którzy zabrali... | stonky
A prawnuczkę? Naprawdę jest tego warta.
Użytkownik: stonky 05.07.2011 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
Najstarszą prawnuczkę też pakuje:) A jaką książką Waszym zdaniem jest "Tajemnica"? Czy książki które biorę (Studnie przodków, Najstarsza prawnuczka, Boczne drogi) czytać w dowolnej kolejności, z tego co piszecie to "studnie" i "boczne" jakoś z sobą się łączą.?
Użytkownik: Marylek 05.07.2011 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Najstarszą prawnuczkę też... | stonky
Najpierw "Boczne drogi", potem "Studnie przodków", które są kontynuacją "Bocznych". Reszta w dowolnej kolejności.

"Tajemnica" jest taka średnia, nie jest najgorsza, ale też nie wystrzałowa.

I pamiętaj, że "Prawnuczka" to nie jest kryminał. ;)
Użytkownik: jakozak 05.07.2011 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Najpierw "Boczne drogi", ... | Marylek
Nie, nie kryminał ale wątek pełen sensacji jest i śmiesznie jest, i po babsku jest, i wariacko jest, i rodzinnie czyli sagowo jest. Cud, miód, ultramaryna.
Użytkownik: stonky 05.07.2011 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
tak, pamiętam, że prawnuczka to nie kryminał:) jeśli coś pokroju "Przeklętej bariery" to fajnie. Teraz zabieram się za "Tajemnicę"...na wyjazd spakowałem trzy pozycje j.w :)
Użytkownik: stonky 05.07.2011 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: witam, wszystkich. Wkrótc... | stonky
tak z innej beczki, a propos Chmielewskiej w lipcu (czyli już) ukazać się ma nowa książka pt "Gwałt". Na stronie http://www.wydawnictwoklin.pl/ - krótki opis, oraz okładka.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: