Dodany: 22.03.2007 22:56|Autor: Anna 46

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Kontrkonkurs dla Syrenki.


Troszeczkę spóźniony, ale jest.
Uwaga, Syrenko Kochana, do startu gotowa?
Pooooszłaa!
Wyświetleń: 19679
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 76
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Troszeczkę spóźniony, ale... | Anna 46
Sekundy rozciągały mu się w godziny; zdawało mu się, że jest
przywiązany do trzech koni mających się ścigać i że każdy ich ruch
niepotrzebny szarpie mu ciało. Uważał, że jego klacz nie ma dość
ognia i że Yung jest zanadto obojętny. (...) Dzwonek. Trzy konie
z miejsca ruszyły cwałem.
- Yung na przodzie...
- To właśnie głupstwo...
- Już minęli zakręt...
- Pierwszy zakręt, a gniady tuż za nim...
- Drugi... Znowu wysunął się...
- Ale gniady idzie...
- Pąsowa kurtka w tyle...
- Trzeci zakręt... Ależ Yung nic sobie z nich nie robi...
- Gniady dopędza...
- Patrzcie!... patrzcie! Pąsowy bierze gniadego...
- Gniady na końcu... Przegrałeś pan...
- Pąsowy bierze Yunga...
- Nie weźmie, już ćwiczy konia...
- Ale... ale... Brawo Young! Brawo!... Klacz idzie jak woda!...
- Brawo!... Brawo!...
Dzwonek. Yung wygrał. Wysoki sportsmen wziął klacz za uzdę
i zaprowadziwszy przed trybunę sędziów zawołał:
- Sułtanka!... Jeździec Yung!.... Właściciel anonim...
- Co to anonim? Xxxxx! Brawo Xxxxxx! - wrzeszczał tłum.
- Właściciel pan Xxxxxx! - powtórzył wysoki dżentelmen i odesłał
klacz na licytację.

Autor, tytuł. Łatwe, naprawdę... :-)
Użytkownik: misiak297 22.03.2007 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Sekundy rozciągały mu się... | Anna 46
Anno czy to jest rosyjskie?? Ja wiem, że to niby nie dla mnie konkurs tylko dla naszej drogiej Syrenki... ale co tam:)
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno czy to jest rosyjski... | misiak297
Już odgadłam! :)
Tzn chyba.

Nasze, polskie, rodzime.
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno czy to jest rosyjski... | misiak297
Nie. :-)
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Troszeczkę spóźniony, ale... | Anna 46
To żeby Ci się już nie nudziło dorzucę coś z zupełnie innej literatury niż dała Anna. Też poproszę autora i tytuł.

Na balkonach zajętych przez rodzinę wybuchła owacja powitalna i X. przystanął na jej przyjęcie, spoglądając w górę i obrzucając wzrokiem twarze swoich pociotków i podciotków, półbraci, konkubin i spowinowaconych out-frein. Ileż różowych jak rozwarte dzioby ust trajkotało pośród łopotania barwnych strojów i flag. X. przyszło nagle na myśl, że te rzędy stłoczonych twarzy patrzyłyby równie chciwie na jego krew jak na krew niewolnika-gladiatora. Nie było żadnej wątpliwości co do wyniku, rzecz jasna. Tutaj istniała jedynie forma niebezpieczeństwa, bez treści... jak dotąd...
X. podniósł ostrza do słońca, salutując starożytnym obyczajem trzem rogom areny. Krótki nóż w dłoni w białej rękawicy (biel na znak trucizny) powędrował do pochwy pierwszej. Następnie długa klinga w dłoni o czarnej rękawicy - czyste ostrze, które teraz było nieczyste, tajna broń, która miała ten dzień obrócić w ściśle osobiste zwycięstwo: trucizna na czarnej klindze.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: To żeby Ci się już nie nu... | nutinka
Dziewczęta, czy ja to czytałam?!?
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziewczęta, czy ja to czy... | joanna.syrenka
Dusiołeczka ode mnie - tak, obowiązkowo. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Dusiołeczka ode mnie - ta... | Anna 46
Jak obowiązkowo, to pewnie lektura.
Jak lektura, to może... "Lalka" (Prus)?
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak obowiązkowo, to pewni... | joanna.syrenka
Bardzo pięknie - mówiłam, że łatwe.
Użytkownik: misiak297 22.03.2007 23:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo pięknie - mówiłam,... | Anna 46
Lalka to była moja druga koncepcja. Stawiałem najpierw na Annę Kareninę:)
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziewczęta, czy ja to czy... | joanna.syrenka
Tego ode mnie nie czytałaś, nawet nie bardzo lubisz taką literaturę, ale przecież nie zawsze musi być tak różowo, prawda? (To za jedynkę, o której pierwszy raz w życiu usłyszałam. ;P) Dla ułatwienia dodam, że ja to lubię, nawet bardzo.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Tego ode mnie nie czytała... | nutinka
O Ty podła i mściwa... :P
A 1 taka przyjemna...

Skoro nie przepadam, a Ty z kolei lubisz, to może Tolkien jaki? Albo Sapkowski?
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: O Ty podła i mściwa... :P... | joanna.syrenka
Kombinujesz we właściwym kierunku ;P. Jeszcze nie trafiłaś, ale azymut masz dobry.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Kombinujesz we właściwym ... | nutinka
Pratchett? (kto powiedział że nie lubię Pratchetta... Poluję na niego!)
Bo w Harry Pottera nie wierzę.
W Lema też nie :P
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Pratchett? (kto powiedzia... | joanna.syrenka
Ten kierunek tuż obok, nie musisz iść aż tak ściśle.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten kierunek tuż obok, ni... | nutinka
Strugaccy?
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Strugaccy? | joanna.syrenka
Nie, tam jest więcej suchego.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, tam jest więcej such... | nutinka
To pewnie nie "Pies w studni" ;D
Więc może jednak Lem i "Solaris", ale Lema już wymieniłam... :P
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:52 napisał(a):
Odpowiedź na: To pewnie nie "Pies ... | joanna.syrenka
Hmm, studnia, ocean na Solaris - to raczej z mokrym się kojarzy. Szukaj w suchych, tych ekstremalnie suchych.
Użytkownik: joanna.syrenka 23.03.2007 00:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, studnia, ocean na So... | nutinka
"Diuna" Herberta?
Użytkownik: nutinka 23.03.2007 00:55 napisał(a):
Odpowiedź na: "Diuna" Herbert... | joanna.syrenka
Tak. Uff, sucho było, prawda? :)
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziewczęta, czy ja to czy... | joanna.syrenka
Kombinuj, kombinuj, bo ja mam już następne:

Poezja mnie zachwyca, Brylle, Różewicze...
(O nie, nie tylko Deyna - nie wierzcie tej bredni).
Czasem wiersz mnie tak porwie, że po prostu krzyczę:
"Ach, jaki piękny wolny bezpośredni!"
Jeszcze piękno przyrody niekiedy mnie wzruszy,
bo nie jestem na te rzeczy nieczuły jak bydlę...
Uwielbiam, gdy mi Wiosna gra na strunach duszy,
choć wolę, kiedy Lato gra na prawym skrzydle.
Cóż, wolę - no to wolę... Wszak - proszę - nie myślcie,
żem, już na tle futbolu oszalał jak Wyście...
Nie drętwieję, gdy Gorgoń napastnika goni,
lub w bramce Tomaszewski ma przed karnym strzec ją.
Jużem na to za stary.
Siwy włos już na skroni.
Siwiuteńki!
(Posiwiałem na meczu ze Szwecją)

Autor tytuł. O jaki mecz chodzi? :-)))
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Kombinuj, kombinuj, bo ja... | Anna 46
Kombinuje, kombinuje, i najprędzej podejrzewałabym o ten wiersz Załuckiego.
Bo chodzi chyba o słynny mecz z RFN na MŚ 1974...?
<niepewnie spytała Syrenka>
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Kombinuje, kombinuje, i n... | joanna.syrenka
Brawo! jesteś niesamowicie sportowa!
Gratulacje i medal - kawałek medalu, bo pewnie jeszcze coś Ci dorzucą...
Wiersz Mariana Załuckiego Nie zwariowałem; zaś mecz ze Szwecją to mecz z Mistrzostw Świata w 1974 roku, wygrany przez Polaków 1-0. Bramkę strzelił Lato, a rzut karny w tym meczu obronił Jan Tomaszewski. Albo to Tapper źle strzelił - jak kto woli :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Brawo! jesteś niesamowici... | Anna 46
Hehe, miałam przed konkursem "Kpiny i kpinki"- zastanawiałam się nad którymś wierszem, ale wygrał inny poeta ;)
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe, miałam przed konkur... | joanna.syrenka
Bez komentarza. :-)))
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: To żeby Ci się już nie nu... | nutinka
Anna siedi na wózeczku i zaciera rączki... "to za dziesiątego dusiołka, to za dziesiątego dusiołka..."
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Troszeczkę spóźniony, ale... | Anna 46
To ja od razu wrzucę jeszcze jeden i ostatni na dzisiaj, żeby się Syrence zupełnie nie nudziło. :)

- Możecie się chlapać przez półtorej godziny - rzekł do swych podopiecznych. - Zamykam was na klucz i idę do siebie, bo jest mecz w telewizji.
- Kto dziś gra? - zainteresował się pan [M.], ucieszony perspektywą niezwykle długiej kąpieli.
- [Mi.] z Cracovią. Od wyniku zależy wejście do Ligi.
- E, Cracovia dziady - skrzywił się [M.].
- Co ty tam wiesz... W ataku mają takiego asa jak W. z P., bo [M2] w zeszłym tygodniu zwichnął nogę. Zwycięstwo murowane.
- Ja też kiedyś grałem w piłkę - pochwalił się [M.]. - Ale w wodną, na największym basenie w [K.]. Byłem jednym z najlepszych bramkarzy KS [...].

Oprócz autora i tytułu poproszę nazwę Klubu Sportowego. Autor nie jest Syrence nieznany.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja od razu wrzucę jesz... | nutinka
No to tu mnie zastrzeliłaś...

Help!

Bardzo świeże?
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No to tu mnie zastrzeliła... | joanna.syrenka
Zaraz, o strzelaniu tam nic nie ma :P. Zwróć uwagę na słowa kluczowe, licznie obecne we fragmencie.

Czy świeże? Jakąś trzydziestkę na karku ma...
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaraz, o strzelaniu tam n... | nutinka
Redliński...?
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Redliński...? | joanna.syrenka
Niestety nie. Ja znam i lubię. Anna też tak samo.
Użytkownik: joanna.syrenka 23.03.2007 00:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety nie. Ja znam i l... | nutinka
Pagaczewski "Misja profesora Gąbki" :)
Użytkownik: nutinka 23.03.2007 00:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Pagaczewski "Misja p... | joanna.syrenka
Pięknie! :)
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja od razu wrzucę jesz... | nutinka
A jedno mnie nurtuje... To chyba będzie w jakimś ośrodku dla dorosłych?
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A jedno mnie nurtuje... T... | joanna.syrenka
Zasadniczo tak, chociaż odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest łatwa. W każdym razie dzieci w tym "ośrodku" nie było.
Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zasadniczo tak, chociaż o... | nutinka
Nie no, tak pytam, bo "podopieczni", zamykanie na klucz... dziwna historia...
Sfilmowane?
Użytkownik: nutinka 22.03.2007 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie no, tak pytam, bo &qu... | joanna.syrenka
W pewnym sensie sfilmowane (coś trudne pytania zadajesz ;)).
Użytkownik: Anna 46 22.03.2007 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A jedno mnie nurtuje... T... | joanna.syrenka
To wrzucę Ci jeszcze jedno i idę sobie:

Mistrz zrozumiał, że zwłoka równa się śmierci, wziął w garść
parę figur i cisnął je w głowę jednookiego przeciwnika.
- Towarzysze! - wrzasnął jednooki - Biorę was na świadków! Amatora
biją!
Szachiści miasta Wasiuki zbaranieli.
X., nie tracąc drogiego czasu, cisnął szachownicą w lampę i waląc po
ciemku po łbach jakichś i gębach, wybiegł na ulicę. Wasiukińscy
miłośnicy szachów, popychając się wzajemnie, skoczyli za nim.
Noc była księżycowa. X. mknął po oświetlonej srebrnym
blaskiem ulicy, unosząc się nad grzeszną ziemią lekko jak anioł.
Ponieważ przemiana Wasiuków w centrum wszechświata nie została
dokonań, przeto uciekać trzeba było drogą wiodącą nie między dwoma
rzędami pałaców lecz między drewnianymi domkami, zaopatrzonymi w
zewnętrzne okiennice. Za X. biegli miłośnicy gry szachowej.
- Trzymajcie mistrza! - ryczał jednooki.
- Łotr! - przytakiwali pozostali.
- Durnie! - rewanżował się mistrz, zdwajając szybkość.
- Milicja! - wrzeszczeli dotknięci do żywego szachiści.

Użytkownik: joanna.syrenka 22.03.2007 23:52 napisał(a):
Odpowiedź na: To wrzucę Ci jeszcze jedn... | Anna 46
Ło mato, to chyba też coś z nielubianego przeze mnie gatunku...
Użytkownik: joanna.syrenka 23.03.2007 00:05 napisał(a):
Odpowiedź na: To wrzucę Ci jeszcze jedn... | Anna 46
Ha!
Mam!
"Dwanaście krzeseł" Ilf Ilia i Pietrow Eugeniusz.

Błogosławione niech będą komunikatory... :P
Użytkownik: Anna 46 23.03.2007 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Mam! "Dwanaści... | joanna.syrenka
Amen!
Bardzo ładnie. Jutro, mam nadzieję, będzie trudniej! :-)
Użytkownik: Czajka 23.03.2007 05:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Troszeczkę spóźniony, ale... | Anna 46
1.
Ale wydarzyło się coś, co mimo wszystko pozwoliło nam odejść z pewnym poczuciem zwycięstwa: w trakcie walki o piłkę Iks oberwał łokciem w twarz i cała drużyna (...) musiała go trzymać, żeby nie rzucił się na Igreka, który usiadł spokojnie na piłce i nie zwracał najmniejszej uwagi na czarnucha, gdy ten - z krwią cieknącą mu z wielkiego nosa i spływającą po klatce piersiowej niczym czerwona farba po szkolnej tablicy - wyrywał się kumplom i wrzeszczał:
- Puszczajcie! Ten (tit) sam się o to prosi!

2.
Na komendę Iksa: "No dalej!" - każdy wrzucał swój patyczek do wody, a potem wszyscy pędzili na drugą stronę mostka i przechyleni przez poręcz patrzyli, czyj patyczek wypłynie pierwszy.

Jak nazywała się ta gra?
Czyj patyczek wypłynął pierwszy?
:-P

3.
- Słuchaj, ty raszplo [???!!!!!], w piątek wieczór jest mecz hokejowy z Darmouth.
- No to co?
- No to chciałbym, żebyś przyszła.
Odpowiedziała z typowym dla Radcliffe szacunkiem dla sportu.
- A po jaką cholerę miałabym przychodzić na jakiś kretyński mecz hokejowy?
Odpowiedziałem jak gdyby nigdy nic.
- Dlatego, że ja gram.
Nastąpiła krótka cisza. Chyba słyszałem padający śnieg.
- Po czyjej stronie? - spytała.

4.
Iksa pomyślała, że nigdy jeszcze nie widziała tak zdumiewającego terenu do gry w krokieta: pokryty był rozpadlinami i pełen wzgórków; kulami do krokieta były żywe jeże, młotkami żywe flamingi, a zgięci we dwoje, wsparci na dłoniach i stopach, żołnierze spełniali rolę bramek.

5.
Kto interesował się golfem i tenisem, a w tle dziewczęta przeskakiwały staruszka nad morzem?

Zapraszam. :)
Użytkownik: joanna.syrenka 23.03.2007 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Ale wydarzyło się co... | Czajka
Uuuu, uuuu, dusiołkowato bardzo...

1 - nie pamiętam.

2 znam, czytałam, pamiętam scenę, ale NIE MAM pojęcia gdzie!

Raszpla z 3 pasuje mi do Chmielewskiej, ale nie przypominam sobie u niej hokeja.

4 - znam?

5 - nie mam pojęcia.
Użytkownik: Czajka 23.03.2007 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Uuuu, uuuu, dusiołkowato ... | joanna.syrenka
Uuuu, nic nie znasz. :(

1. Nie pamiętasz, bo jeszcze nie przeczytałaś i dlaczego?

2. Pływające patyczki na mostku, nie masz ocenionego i dlaczego tego nie lubisz Bardziej? :)

3. Patrz na nazwy szkół. No i oni się kochają oczywiście, co widać na pierwszy rzut oka. Film mogłaś widzieć. :)

4. No nie, jak to? Gdzie moga być kije z flamingów?

5. A jak myślisz? ;)
Użytkownik: joanna.syrenka 23.03.2007 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Uuuu, nic nie znasz. :( ... | Czajka
Przeczuwam Prousta w 2... :P

Reszty nie kojarzę (jeszcze), ale pomyślę o tym później ;)
Strasznie zmęczona dziś jestem :(
Użytkownik: janmamut 24.03.2007 02:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczuwam Prousta w 2...... | joanna.syrenka
Taak, Prousta... Pewnie dlatego, że patyczki płynęły prousto na drugą stroną. Tytuł zaś to pewnie "Patyki i patyczki", bo to był Jan Marcel Proust-Twardowski.
Użytkownik: Czajka 24.03.2007 04:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Taak, Prousta... Pewnie d... | janmamut
Hihi.
Użytkownik: joanna.syrenka 24.03.2007 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Taak, Prousta... Pewnie d... | janmamut
Czyli potwierdzasz za Czajkę? :)
Użytkownik: Czajka 24.03.2007 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli potwierdzasz za Cza... | joanna.syrenka
Dwójeczka to druga czajkowa Biblia. :)
Nie patyczki tylko patysie. :)
Użytkownik: mchpro 24.03.2007 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwójeczka to druga czajko... | Czajka
Misie - patysie.
Użytkownik: joanna.syrenka 24.03.2007 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwójeczka to druga czajko... | Czajka
Kubuś Puchatek?
Użytkownik: joanna.syrenka 25.03.2007 01:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Uuuu, nic nie znasz. :( ... | Czajka
4. Alicja z ciasteczkiem?
Użytkownik: Czajka 26.03.2007 07:01 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. Alicja z ciasteczkiem? | joanna.syrenka
Alicja i Chatka Puchatka, grali w Misie-Patysie i spod mostu wypłynął majestatycznie Kłapouszek. Taki kultowy fragment. :)
A to zakochane z uniwersytami? I podpowiem, że w pierwszym piłka jest od kosza. Może widziałaś film, o książce było u nas trochę głośno w swoim czasie. :)
Użytkownik: Czajka 28.03.2007 09:06 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Ale wydarzyło się co... | Czajka
Kto zgadnie 1, 3 i 5? :)
Użytkownik: emkawu 28.03.2007 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto zgadnie 1, 3 i 5? :) | Czajka
W ramach rekompensaty za to, że jestem podła i do Ciebie nie piszę*, zgadnę jedynkę.
To jest to, czego ja nie lubię, a Ty lubisz. W tytule - element ptasi i oryginalna dyscyplina sportowa, trudno realizowalna, choć może Małyszowi by się udało?


* A Ty się mścisz czytając Pratchetta! Zgroza!
Użytkownik: Czajka 28.03.2007 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: W ramach rekompensaty za ... | emkawu
Oczywiście bardzo dobrze, ale jedynka to jest za mała rekompensata. :)
Może piątkę? Kiedy Ty ją masz w planie?
W Pratchecie jest dużo nieżywych (co prawda nie tych, których mamy zwykle na myśli)
:)
Użytkownik: emkawu 28.03.2007 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście bardzo dobrze,... | Czajka
Byłbyż to Proust?

Wiem o nieżywych w Pratchetcie, ale nie zmienia to mojego niechętnego ustosunkowania. ;-)
Użytkownik: Czajka 28.03.2007 10:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłbyż to Proust? Wiem... | emkawu
Tak. :)
W cieniu zakwitających dziewcząt. :)
Użytkownik: szafir 28.03.2007 10:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto zgadnie 1, 3 i 5? :) | Czajka
Można spróbować 3? Love story?
Użytkownik: Czajka 28.03.2007 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Można spróbować 3? Love s... | szafir
Tak! :)
Użytkownik: Anna 46 24.03.2007 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Troszeczkę spóźniony, ale... | Anna 46
Jeszcze fragmencik, wielce sympatyczny:
Oczywiście ciocia Anka była okropnie zajęta. Nigdy nie mogła doczekać się piątej godziny, kiedy pod dom na nowiutkiej "jawie" zajeżdżał X, obrotowy "Legii", członek kadry narodowej i reprezentant Polski w koszykówce. Miał sto dziewięćdziesiąt osiem wzrostu i pisali o nim w "Przeglądzie Sportowym", że strzela kosze z zamkniętymi oczami. Ciocia Anka chodziła stale na treningi, na mecze, a w domu puszczała płytę "Gdy mi ciebie zabraknie" w wykonaniu Reny Rolskiej i wzdychała.
Użytkownik: joanna.syrenka 25.03.2007 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze fragmencik, wielc... | Anna 46
Taka książka była kiedyś Terlikowskiej (?) "Co słychać u Malinowskich?". To to?
Użytkownik: Anna 46 25.03.2007 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Taka książka była kiedyś ... | joanna.syrenka
Nii... pudło. :-)
Użytkownik: Akrim 25.03.2007 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze fragmencik, wielc... | Anna 46
Ojej, wiem! Ale nie wiem, czy to konkurs tylko dla Syrenki czy inni też mogą brać udział? :-)
Użytkownik: Vemona 25.03.2007 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze fragmencik, wielc... | Anna 46
Hahaha!! Ja wiem!! Ale skoro to konkurs dla Syrenki, to powstrzymam się od gadania. :-))
Użytkownik: Anna 46 25.03.2007 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Hahaha!! Ja wiem!! Ale sk... | Vemona
A... nie powstrzymuj się. Czasami człowiek musi i to "czasami" to jest teraz. :-)
Użytkownik: Vemona 25.03.2007 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A... nie powstrzymuj się.... | Anna 46
Jak pozwalasz, to powiem.:-))
Adam Bahdaj - Podróż za jeden uśmiech. :-)))

Strasznie lubię tę książkę, a jako dziecko na filmie byłam pewnie z 8 razy. :-))
Użytkownik: joanna.syrenka 26.03.2007 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pozwalasz, to powiem.... | Vemona
O, to ta ciotka to Anka była? A nie Ula?
Hmmm... chyba znam zbyt wybiórczo ten...ekhm...serial.
Użytkownik: Anna 46 26.03.2007 00:34 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to ta ciotka to Anka b... | joanna.syrenka
Ula była potem - trafiłaś! :-)
Użytkownik: Vemona 26.03.2007 11:07 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to ta ciotka to Anka b... | joanna.syrenka
Ula to była na autostopie, a Anka miała ich odprowadzić na pociąg, ale spieszyła się na randkę z Frankiem Szajbą i nie dopilnowała ich wyjazdu. :-))
Użytkownik: Anna 46 26.03.2007 00:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pozwalasz, to powiem.... | Vemona
Pewnie, że tak!
Ja też i tylko udaję, że to jest moich dzieci i stoi na ich półkach. :-)))
Użytkownik: joanna.syrenka 26.03.2007 01:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, że tak! Ja też i... | Anna 46
A ja nie mam! ;( ;( ;(
Użytkownik: Anna 46 26.03.2007 01:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie mam! ;( ;( ;( | joanna.syrenka
To będziesz mieć. :-)))
Użytkownik: joanna.syrenka 26.03.2007 01:49 napisał(a):
Odpowiedź na: To będziesz mieć. :-))) | Anna 46
<zawstydzony>...
Użytkownik: Vemona 26.03.2007 11:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, że tak! Ja też i... | Anna 46
Ja sobie muszę odkupić i postawić na honorowym miejscu. :-))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: