Dodany: 18.03.2007 22:27|Autor:

Książka: Czas Czerwonych Gór
Hůlová Petra
Notę wprowadził(a): Astral

nota wydawcy


Powieść Petry Hůlovej to jeden z najgłośniejszych debiutów literackich ostatnich lat w literaturze czeskiej. Akcja książki rozgrywa się w stepach Mongolii – świętej ziemi nomadów – oraz w stolicy tego kraju, zwanej po prostu Miastem. Jest to historia jednej rodziny, widziana oczyma pięciu kobiet należących do jej trzech kolejnych pokoleń. Śledząc ich losy, czytelnik zyskuje obraz współczesnego mongolskiego społeczeństwa, którego podstawową zasadą organizacyjną pozostaje ponadczasowa walka dobra ze złem. Tradycyjna mongolska wieś, zacofana i prymitywna, lecz przesycona pamięcią o dawnych czasach, przeciwstawiona jest ogromnemu, nęcącemu wspaniałościami, ale i destrukcyjnemu Miastu.

Z dziewczętami, które wyjeżdżają do Miasta w poszukiwaniu życiowych szans, los obchodzi się okrutnie. Wcale nie łaskawiej poczyna sobie jednak z tymi, które pozostają w rozsianych po stepie jurtach. Dla jednych i dla drugich punktem oparcia pozostaje tradycja, którą uosabia babcia – szamanka Dolgorma o nieziemskiej mocy, uznawanej przez wszystkich bez wyjątku.

Bezsprzecznym walorem powieści jest jej język – na pozór prosty, lecz przy tym niezwykle wyrafinowany i poetycki. To właśnie w warstwie językowej uwidacznia się empatia autorki wobec losów bohaterek i jej niekwestionowany sentyment do opisywanego kraju.

[W.A.B., 2007]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2861
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: norge 05.01.2012 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Powieść Petry Hůlovej to ... | Astral
"Seria z miotłą" kolejny raz mnie nie zawodzi!

Najpierw lekko się zdziwiłam. No, bo Czeszka pisząca powieść obyczajową, której akcja rozgrywa się we współczesnej Mongolii? Ale w koncu czemu nie, zwlaszcza że książka odniosła międzynarodowy sukces wydawniczy, zdobyła kilka nagród, a jej autorka jest absolwentką mongolistyki, miłośniczką tego kraju i spędziła w nim kilka lat. To opowieść o skomplikowanych relacjach miedzy kilkoma kobietami: babkami, matkami, córkami i siostrami. Czytamy o ich zyciu, perspektywach, sposobie myślenia. Autorka jakby mimochodem przemyca pełne egzotyki "smaczki" z dnia codziennego. Tylko zakończenie takie smutne, niemal dołujące.
Użytkownik: jakozak 05.01.2012 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: "Seria z miotłą" kolejny ... | norge
Warto czytać, Diano?
Użytkownik: norge 05.01.2012 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto czytać, Diano? | jakozak
Warto, bo oprócz tego, że książka jest bardzo dobrze napisana, jej wielką zaletą jest możliwość poznania - w ograniczonym zakresie, ale zawsze - innego kraju, gdzie pije się tłustą i słoną herbatę, małe dziewczynki jeżdżą na koniach po stepie, zupełnie inaczej wygląda pochówek zmarłych, obrzędy religijne itd. itd. Nigdy niczego o Mongolii nie czytałam, więc wzbudziło to moje wielkie zainteresowanie.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: