Użytkownik: Sherlock 29.04.2011 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam. W pewnej reklam... | Zoana "A paradoksalna teza, że spełnienie się pragnień nie stanowi o szczęściu, przeniknęła nawet do poglądów niefilozoficznych; nawet w popularnych bajkach mówi się o tym, że nie są szczęśliwi ci, których pragnienia się spełniły."

("Pisma z etyki i teorii szczęścia", Władysław Tatarkiewicz)

Użytkownik: ambarkanta 29.04.2011 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: "A paradoksalna teza, że ... | Sherlock O, jak pięknie napisane. Miłosz w jednym miejscu przestrzega: Nie błagajcie śmiertelnicy - będziecie wysłuchani!

Użytkownik: Zoana 30.04.2011 03:05 napisał(a):
Odpowiedź na: O, jak pięknie napisane. ... | ambarkanta Czyli wychodzi na to, że jednak się spełniają. Kurczę, a byłam przekonana, że nie. Człowiek uczy się całe życie. :)

Użytkownik: argothiel 30.04.2011 06:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli wychodzi na to, że ... | Zoana A tutaj jeszcze wycinek ze słownika PWN:

zadowolenie «uczucie przyjemności wywołane spełnieniem się pragnień lub pomyślnym obrotem jakiejś sprawy»

http://sjp.pwn.pl/slownik/2542135/zadowolenie

Użytkownik: Zoana 30.04.2011 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A tutaj jeszcze wycinek z... | argothiel To już nie pozostawia żadnych wątpliwości. Chociaż dalej mi takie zestawienie zgrzyta, no, ale to już tylko moja subiektywna ocena, nie mająca związku z poprawną polszczyzną. ;)

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. :)

Użytkownik: ambarkanta 02.05.2011 10:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli wychodzi na to, że ... | Zoana Myślę, że Miłosz chciał nas przestrzec przed nieodpowiedzialnym życzeniem sobie. Raz mi się sprawdziło i byłem rozczarowany, potem uczułem wdzięczność za takie doświadczenie. ;-) A gramatycznie, to lepiej zaspokoić pragnienie, niż spełnić, masz słuszność.

Użytkownik: agafisza 08.05.2011 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam. W pewnej reklam... | Zoana Rzadko zdarza mi się oglądać telewizję, więc reklamę widziałam dopiero dziś. Wydaje mi się, że w tym wypadku użycie sformułowania "pragnienia się spełniają" miało raczej spowodować sieć konotacji z "pragnieniem", jako że sama reklama jest o napojach i "spełniającymi się marzeniami". Nikt tutaj raczej nie zastanawiał się, czy tak można powiedzieć, czy też nie, bo była to zamierzona gra słowna.

Użytkownik: Zoana 08.05.2011 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzadko zdarza mi się oglą... | agafisza Tak też stwierdziłam, że miało to się tak kojarzyć, ale mimo wszystko mi nie pasowało. ;)

Użytkownik: Zaczytana2 30.09.2011 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak też stwierdziłam, że ... | Zoana Wychodzi na to, że "pragnienia" to synonim "marzeń", a nie tylko coś fizycznego, co można najwyżej zaspokoić. Choć ciągle brzmi mi to jakoś sztucznie.