Dodany: 11.03.2007 18:39|Autor:
z okładki
Podejrzewam, że Masłowska jest ruskim szpiegiem. Książkę tę napisała po to, by bezkarnie poruszać się w naszej polskiej rzeczywistości i zmydlić nam, Polakom, oczy. Nigdy w życiu nie chciałbym się z nią osobiście spotkać, albowiem obawiam się, że wyssie ze mnie wszystko co najcenniejsze i na swój szpiegowsko-rosyjski sposób przetworzy dla siebie. Z drugiej jednak strony jeżeli chodzi o książkę, to jestem bardzo zadowolony. Tutaj nie nasuwa się pytanie, czy jest to proza kobieca czy męska. Jest to kawał lekko nadpsutego, literackiego mięsa i zdaje się, że warto było żyć 40 lat aby wreszcie coś tak interesującego przeczytać.
Marcin Świetlicki
Dorota Masłowska (ur. 1983 r.) - zdobywczyni nagród piśmienniczych w konkursach: miesięcznika "Twój Styl" - "Dzienniki Polek" (2000, Mont Blanc) oraz Złote Pióro Sopotu (2002, Waterman). Mieszka w Wejherowie.
[Wydawnictwo Lampa i Iskra Boża, Warszawa 2002]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.