Użytkownik: kawiarka 16.04.2011 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Powieść przedstawiająca a... | hetman11 Cieszę się, że wreszcie przetłumaczono tę powieść. I moim zdaniem, ten przekład jest całkiem udany. Nasz rynek zalewa komercyjne fantasy (przede wszystkim wampiry), a steampunk jest dla niego ciekawą, choć jeszcze niszową alternatywą.

Użytkownik: tres 19.04.2011 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że wreszcie p... | kawiarka Myślę, że właśnie dlatego ten rodzaj fantastyki jest ciekawy, bo wciąż jeszcze jest niszowy. A to oznacza, że autorzy nie piszą na akord, co sprawia, że te powieści są rzeczywiście dopracowane. Generalnie, te książki mają klimat, który uwielbiam - trochę staromodny (zwróciliście może uwagę na to, że przed nazwiskami autora, ilustratora i tłumacza, wydawca umieścił skrót: Sz. P.?:) To jest cudowne i sądzę, że zobowiązuje do tego, aby o autorze mówić nie inaczej niż: Szanowny Pan Scott Westerfeld), trochę niepokojący i myślę, że otwierający wiele furtek dla wyobraźni. Dla mnie przynajmniej dość niesamowita jest myśl o tym, że wystarczy zmienić jeden element w historycznej układance i świat mógłby być zupełnie innym miejscem.

Użytkownik: kawiarka 22.04.2011 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że właśnie dlatego... | tres Nie , nie zwróciłam uwagi na "Sz.P.". A to rzeczywiście ciekawostka, muszę się temu przyjrzeć:)

Użytkownik: scandal 29.04.2011 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że właśnie dlatego... | tres Ale tak jest ze wszystkim. Życie jest jak domino: pchniesz nie ten klocek co trzeba a Twoje życie może wyglądać znacznie inaczej. Inną kwestią jest to, że ja tez lubię "gdybać" i takie historie jak "Lewiatan" uważam, za interesujące. Historia alternatywna nie musi być "poważnym" odpowiednikiem autentycznych wydarzeń. "Bękarty wojny" Tarantiono są na to dobrym przykładem, "Lewiatan" także jest pociągający. Przez takie opowieści luzie mogą się bardziej zainteresować prawdziwymi wydarzeniami historycznymi.